Wystrzelenie rakiety Space Launch System miało nastąpić z Przylądka Canaveral na Florydzie o godz. 20:17 czasu polskiego. NASA ogłosiła jednak, że nastąpiły kłopoty z napełnieniem zbiorników rakiety paliwem. W ubiegły poniedziałek też kłopot dotyczył silnika. Ten z nr 3 wskazywał wyższe temperatury niż wymagają tego względy bezpieczeństwa (niezbędne jest uzyskanie poziomu ok. minus 251 stopni C).

Kolejne okno na start SLS wypada 5 września. Wówczas jednak czas trwania tego etapu misji będzie trwał 42 a nie 39 dni. Pierwszy etap misji Artemis zakłada lot Oriona wokół Księżyca. Misja bezzałogowa zakłada, że statek statek zbliży się na odległość ok. 100 km od powierzchni naturalnego satelity Ziemi.

Artemis, czyli Artemida była w mitologii greckiej bliźniaczą siostrą Apollo. Dlatego nieprzypadkowo NASA tak nazwała program powrotu człowieka na Księżyc i dalszych misji w stronę Marsa. Pierwszym krokiem na tej drodze jest misja Artemis 1. Program Apollo, w ramach którego łącznie 12 osób postawiło stopę na Srebrnym Globie, zakończył się w 1972 r. Od tego czasu jego badania odbywały się z użyciem orbiterów, próbników czy łazików, a fizyczna obecność człowieka w przestrzeni kosmicznej ograniczała się do niskiej orbity okołoziemskiej. Po blisko pięciu dekadach stworzono koncepcję i przystąpiono do realizacji powrotu do lotów załogowych na Księżyc w ramach programu Artemis. Będzie możliwe to dzięki SLS - najpotężniejszej rakiecie od czasów wahadłowców - oraz statkowi Orion, który w niedalekiej przyszłości ma zabrać astronautów na Księżyc.