Aktualizacja: 04.03.2025 18:22 Publikacja: 04.01.2023 08:12
Chiny mają ambicje prześcignięcia USA w nowych technologiach i gospodarce. To najważniejszy cel prezydenta Xi Jinpinga.
Foto: Bloomberg
Chiny zamarzyły, by dorównać zachodnim technologiom i już szykują odpowiedź na najnowsze algorytmy. Do gry wchodzi internetowy gigant Baidu. Koncern od dawna pracuje nad AI, ale dotychczas koncentrował się głównie na systemach autonomicznej jazdy. Teraz jednak nacisk kładzie na technologię o nazwie ERNIE-ViLG, „wytrenowanej” na zbiorze danych liczących 145 milionów par obraz-tekst.
Wedle ekspertów porównanie wyników chińskiej AI z amerykańskimi odpowiednikami nie wygląda wcale gorzej i to pomimo faktu, że sankcje technologiczne USA wcześniej budziły wiele obaw co do zdolności Kraju Środka do nadążania za rozwojem sztucznej inteligencji. O potencjale tamtejszych technologii AI może świadczyć projekt Taiyi. Dzieło laboratorium IDEA, za którym stoi znany informatyk Harry Shum (współzałożyciel azjatyckiego oddziału badawczego Microsoft Research), szkolono na 20 milionach zdjęć i tekstów.
Dwunożne 150-kilogramowe roboty napędzane sztuczna inteligencją mają odmienić opiekę nad osobami starszymi i chorymi. W Tokio zaprezentowano prototyp takiej maszyny.
Chińscy naukowcy budują pierwszy na świecie silnik napędzany zwykłą naftą lotniczą umożliwiający lot z prędkością 16 machów, czyli 20 tys. km/h. To otworzy drogę do rewolucji w podróżach lotniczych.
Polska doczekała się dwóch zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji – Bielika oraz uruchomionego kilka dni temu PLLuM. Teraz w branży AI nad Wisłą głośno jest o kolejnej inicjatywie rodzimych inżynierów.
AI zyskała głos, a nawet więcej, bo ma już własny język. Dzięki temu urządzenia są w stanie „rozmawiać” ze sobą – podobnie jak ludzie. Nie jest do tego potrzebny internet.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Na rodzimym rynku zadebiutował właśnie PLLuM. Ten tzw. duży model językowy (LLM), stworzony przez rząd i konsorcjum sześciu instytucji badawczych, plasuje nasz kraj w elicie AI. To kolejny tak zaawansowany projekt po modelu Bielik.AI.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Donald Trump, zawieszając pomoc dla Ukrainy, zmusza nas do zadania pytania, czy dzisiejsze Stany Zjednoczone nadal możemy nazwać sojusznikiem?
Wejście w życie podwyżek amerykańskich ceł na towary z Kanady, Meksyku i Chin zostało źle przyjęte przez inwestorów. Spadki na większości giełd były jednak umiarkowane.
Parlamentarzyści, przedstawiciele administracji rządowej, oświaty, biznesu oraz organizacji międzynarodowych i społecznych spotkali się 27 lutego w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie na konferencji poświęconej kluczowym wyzwaniom związanym z połączoną transformacją cyfrową i środowiskową z uwzględnieniem pilnej dekarbonizacji oraz zamknięcia obiegu surowców i energii.
– Nie będzie resetu Stanów Zjednoczonych z Rosją – mówi ppłk rez. Maciej Korowaj, były oficer Służby Wywiadu Wojskowego, pracownik naukowy Wydziału Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Białostockiego.
Zniknęła podaż spekulacyjna, e-handel kluczowym najemcą. Zwiększa się zainteresowanie mniejszymi magazynami, w pobliżu miast.
Amerykański koncern oficjalnie zwrócił się do prezydenta Stanów Zjednoczonych w sprawie zniesienia ograniczeń w eksporcie chipów do krajów będących sojusznikami USA. Na krótkiej liście są m.in. Izrael, Szwajcaria i Polska.
Chińskim gigantom handlu w internecie udało się podbić rynki europejskie, a także amerykański. Tym szlakiem, przetartym przez gigantów w rodzaju Temu czy Shein, chce podążyć firma, którą coraz częściej określa się mianem „chińskiej Zary”.
Dwunożne 150-kilogramowe roboty napędzane sztuczna inteligencją mają odmienić opiekę nad osobami starszymi i chorymi. W Tokio zaprezentowano prototyp takiej maszyny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas