To ma być hipersoniczny następca Blackbirda. Mocna odpowiedź Rosji i Chinom

Amerykanie odrabiają opóźnienie wobec największych rywali w pracach nad pociskami hipersonicznymi. Szykują też bombowiec, który ma polecieć z prędkością nawet do 12 tys. km/h.

Aktualizacja: 18.06.2023 11:23 Publikacja: 31.01.2023 01:33

Następca Blackbirda będzie jedną z odpowiedzi Ameryki na przewagę Rosjan i Chińczyków w broni hipers

Następca Blackbirda będzie jedną z odpowiedzi Ameryki na przewagę Rosjan i Chińczyków w broni hipersonicznej

Foto: AFRL_Leidos rendering

Mając taki samolot, USA zyskałyby przewagę nad przeciwnikami opierającymi się na pociskach hipersonicznych. Podczas gdy rosyjskie, jak Kindżał i Cyrkon, czy chiński Dongfeng-17 są drogie – z ceną nawet 100 milionów dolarów za sztukę – oraz przeznaczone do jednorazowego użytku, samolot hipersoniczny lecący ponad 5 machów (a nawet 10 machów, dziesięciokrotna prędkość dźwięku) może wrócić, zostać zatankowany i używany ponownie – pisze Popular Mechanics.

Najszybszym produkowanym seryjnie samlotem był Lockheed SR-71 Blackbird. Osiągał ponad 4 tys. km/h

Najszybszym produkowanym seryjnie samlotem był Lockheed SR-71 Blackbird. Osiągał ponad 4 tys. km/h

USAF / Judson Brohmer - Armstrong Photo Gallery/ Wikimedia

Pierwszym samolotem, który osiągnął prędkość hipersoniczną, był eksperymentalny North American X-15A-2 z silnikiem rakietowym (latał z prędkością 6,7 macha). Rozpoznawczy SR-71 Blackbird swój pierwszy lot odbył w 1964 roku (operacyjny w 1968), a wycofany ze służby został dopiero w 1998 roku. Maszyny tego typu osiągały blisko 3,3 macha na wysokości 24 km i radziecka obrona przeciwlotnicza nie była w stanie ich zestrzelić.

Czytaj więcej

Rosja straszy bronią hipersoniczną. Ale właśnie nadchodzi jej pogromca

W utajnionym amerykańskim projekcie Mayhem, który zakłada stworzenie samolotów różnego przeznaczenia (oprócz bombowca także maszyny rozpoznawczej), najpewniej zostanie wykorzystany hybrydowy układ napędowy, wykorzystujący silnik odrzutowy, aby osiągnąć 3 machy i potem przejść na strumieniowy. Scramjet (Supersonic Combustion Ramjet) wykorzystuje szybki przepływ powietrza do jego sprężenia w komorze spalania. Jego powstanie zbliżają udane testy takiego silnika hybrydowego znanego jako „Chimera”, które pod koniec ubiegłego roku przeprowadziła firma Hermeus, pracująca nad maszyną cywilną.

Projekt samolotu hipersonicznego wiąże się z poważnymi przeszkodami związanymi z tarciem i nagrzewaniem się (Blackbird rozgrzewał się do 500 stopni, a jego kadłub wydłużał o 10 cm), a więc wymaga użycia zupełnie nowych materiałów, opracowania środków łączności i systemów manewrowania. Siły powietrzne przyznały w grudniu kontrakt o wartości 334 mln dol. firmie Leidos na stworzenie cyfrowego projektu takiego bombowca.

Czytaj więcej

Made in USA. Chiny produkują broń atomową dzięki zakazanym chipom

Poruszając się z prędkością przekraczającą 5 machów, rakiety czy bombowce hipersoniczne są w praktyce nie do zestrzelenia przez obecną obronę przeciwlotniczą (w przeciwieństwie do rakiet balistycznych mogą latać na małej wysokości i manewrować), a są w stanie uderzyć w cele oddalone o tysiące kilometrów.

Pociski hipersoniczne na uzbrojeniu mają już Rosja i Chiny. Rosja wykorzystuje ten fakt do straszenia krajów pomagających Ukrainie. Np. fregata Admirał Gorszkow przetestowała właśnie możliwości ataku pociskiem Cyrkon na zachodnim Oceanie Atlantyckim „przy użyciu symulacji komputerowej”. Z kolei w marcu 2022 r. Rosja ogłosiła pierwsze operacyjne wykorzystanie hipersonicznego pocisku Kindżał podczas ataku na skład broni na Zachodzie Ukrainy. – Ten, kto pierwszy posiądzie broń hiperdźwiękową, obali dotychczasowe zasady prowadzenia wojny – mówił jeszcze przed wojną w Ukrainie rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin.

Czytaj więcej

Wojskowe roboty pomogą Ukrainie na froncie. Rosyjskie nie dotarły

Oprócz prac nad bombowcem hipersonicznym, który prędko nie pojawi się w służbie, Amerykanie pracują nad pociskami hipersonicznymi, by zniwelować przewagę rywali na tym polu. W sierpniu ubiegłego roku bombowiec strategiczny B-52H wystrzelił z powodzeniem u wybrzeży Karoliny Południowej pocisk dalekiego zasięgu AGM-183 ARRW. Z kolei w październiku marynarka przetestowała pociski wystrzelone z nadbrzeżnej wyrzutni w stanie Wirginia. US Navy wprowadzi swoje rozwiązania dopiero w 2025 roku na najnowszych niszczycielach klasy Zumwalt. Najszybciej, bo już w tym roku, wejdą do uzbrojenia systemy lądowe dalekiego zasięgu (LRHW).

Prędkości hipersoniczne zaczną osiągać również samoloty pasażerskie. Z prędkością 5 machów ma latać samolot Quarterhorse, nad którym pracuje amerykańska firma lotnicza Hermeus. Tu kluczem do sukcesu ma być hybrydowy silnik Chimera, który przy wyższych prędkościach będzie przełączał się z trybu turboodrzutowego na hipersoniczny ramjet. To silnik odrzutowy „oddychający powietrzem” wykorzystujący dużą prędkość samolotu do sprężania powietrza, które trafia do spalania (nie trzeba go sprężać). Jest prosty, nie ma części ruchomych. Hermeus przetestował go niedawno z powodzeniem, jak i tryb zmiany napędu.

Zwykle tego typu innowacje pojawiały się najpierw w wojsku. Czy tym razem będzie inaczej?

Mając taki samolot, USA zyskałyby przewagę nad przeciwnikami opierającymi się na pociskach hipersonicznych. Podczas gdy rosyjskie, jak Kindżał i Cyrkon, czy chiński Dongfeng-17 są drogie – z ceną nawet 100 milionów dolarów za sztukę – oraz przeznaczone do jednorazowego użytku, samolot hipersoniczny lecący ponad 5 machów (a nawet 10 machów, dziesięciokrotna prędkość dźwięku) może wrócić, zostać zatankowany i używany ponownie – pisze Popular Mechanics.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Technologie
Niezwykły samolot JetZero bliski startu. To ma być przełom w lotnictwie
Technologie
Strach zajrzeć do lodówki. Gdzie wkrótce trafi sztuczna inteligencja i boty
Technologie
Twórca ChatGPT: Tylko fuzja jądrowa może zaspokoić sztuczną inteligencję
Technologie
Katastrofa w Baltimore jedną z wielu. Jak polski kapitan zniszczył olbrzymi most
Technologie
Sztuczna inteligencja okazała się lepsza od lekarzy. Pomoże im w pracy czy zastąpi?