Mimo licznych zapewnień ekspertów z branży nowych technologii, iż rozwój zaawansowanych algorytmów nie jest zagrożeniem dla miejsc pracy, bo sztuczna inteligencja głównie będzie wspierać człowieka w obowiązkach służbowych, podnosząc jego wydajność, to wcale nie można być pewnym, że AI nie wyrzuci nas z zajmowanych dziś posad. Zresztą pośrednio to już się dzieje. Wystarczy wspomnieć o potężnych zwolnieniach w koncernach Microsoft i Alphabet. Ten pierwszy gigant zdecydował się pozbyć 10 tys. etatów, jednocześnie inwestując 10 mld dol. w Open AI, firmę która rozwija bota ChatGPT, drugi zaś wyrzuca 12 tys. osób, a prezes w tym czasie – w liście do pracowników w tej sprawie – aż trzykrotnie wspomina o AI. „Sztuczna inteligencja już zastępuje tysiące miejsc pracy” – skwitowała na Twitterze Genevieve Roch-Decter, prezes firmy doradczej Grit Capital. I dodała, że tylko w ciągu pierwszych 25 dni tego roku pracę w firmach technologicznych na świecie straciło prawie 60 tys. osób, gdy – dla porównania – w całym 2022 r. był to prawie 160 tysięcy.
Cinkciarz testuje AI
Za sprawą ChatGPT, sztuczna inteligencja TTS (text-to-text) jest dziś powszechnie dostępna. Podobnie jak rozwiązania AI zamieniające tekst na obraz (m.in. Midjournej oraz DALL-E) lub dźwięk (np. VALL-E). Algorytmy na naszych oczach odmieniają świat. Te – według Aleksandry Przegalińskiej, futurolożki i doktor filozofii sztucznej inteligencji – są w stanie zmienić praktycznie każdą dziedzinę życia. – Obecnie AI używamy do rozpoznawania mowy, analizy danych czy automatyzacji procesów biznesowych. W przyszłości ma potencjał, aby poprawić jakość usług medycznych, czy wesprzeć automatyzację pracy – wylicza.
Czytaj więcej
Dostawcy usług i produktów, ale i prawnicy, mają problem. Rewolucyjna technologia, oparta na konwersacyjnej sztucznej inteligencji, która stała się globalnym hitem ostatnich tygodni, teraz będzie walczyć w imieniu konsumentów.
Piotr Kaczmarek-Kurczak z Katedry Przedsiębiorczości i Etyki w Biznesie Akademii L. Koźmińskiego (ALK), wskazuje, że AI to wiele korzyści w przemyśle. – Sztuczna inteligencja wykonuje zadania dokładniej, szybciej i bardziej precyzyjnie – podkreśla.
Algorytmy mają też wielki potencjał np. w marketingu, gdzie – poza automatyzacją zadań – mogą dostarczać inspiracji. – AI ułatwia proces tworzenia komunikacji dla klienta, a także samą komunikację. ChatGPT można wykorzystać do projektowania komunikatów prasowych, nagłówków maili, zoptymalizowanych treści na stronę czy pomysłów na promocję – dodaje Jolanta Tkaczyk, adiunkt w Katedrze Marketingu ALK.