Aktualizacja: 12.07.2023 11:58 Publikacja: 11.07.2023 09:30
Wydobycie ropy na Alasce i system opłat, które koncerny naftowe uiszczają, by dzielić się zyskami z lokalnymi mieszkańcami, to pomysł, który można przenieść do sektora sztucznej inteligencji
Foto: shutterstock
Sztuczna inteligencja nie może istnieć bez danych, a technologia ta staje się tym potężniejsza, im więcej informacji zgromadzi. Stąd szkolenie AI to dziś kluczowe wyzwanie dla firm z branży. Problem w tym, że algorytmy „uczone” są na danych dostępnych w sieci, twórczości wielu osób, często na dziełach chronionych prawem autorskim. Świat stanął przed dylematem, jak uregulować korzystanie z tych zasobów i w jaki sposób gratyfikować ich twórców, a jednocześnie nie zahamować dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji. Tak zrodziła się koncepcja tzw. dywidendy AI. Jak pisze „Politico”, koncept nie jest nowy, bo od lat stosowany jest na Alasce, tyle że w kontekście eksploatacji surowców naturalnych, a nie danych wykorzystywanych przez BigTechy.
Świat oszalał na punkcie kolejnego chińskiego systemu AI. Boom przerósł oczekiwania, bo możliwości Manusa wydają się przełomowe. W sieci już kwitnie handel kodami umożliwiającymi korzystanie z tego narzędzia.
Sztuczna inteligencja uczy się pisać książki, komponować muzykę, chronić zabytki, a nawet rozmawiać ze zmarłymi.
Skóra, która sama leczy 90 proc. skaleczeń w ciągu zaledwie 4 godzin i całkowicie się regeneruje w ciągu 24 godzin. To nie marzenie. Naukowcy właśnie stworzyli super skórę.
W robotyce nadciąga kolejna fala – jak twierdzą eksperci, chodzi o maszyny, które nie tylko wyglądają jak ludzie, ale także „myślą”, podejmują decyzje i wykonują funkcje ze zręcznością, która zaciera granicę między robotem a człowiekiem.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Sztuczna inteligencja może przejąć część obowiązków pracowników administracji publicznej, a krok w tym kierunku został właśnie wykonany. Pierwsze miasta wdrożyły tzw. cyfrowych urzędników, napędzanych technologią DeepSeek.
Od blisko miesiąca papież Franciszek z powodu obustronnego zapalenia płuc przebywa w rzymskiej poliklinice Gemelli. Watykan podał nowe informacje o stanie zdrowia głowy Kościoła.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Dziennikarka Fox News podała, że kwestie wyborów prezydenckich na Ukrainie nie były omawiane w czasie rozmów delegacji USA i Ukrainy w Dżuddzie.
Prezydent Rosji Władimir Putin pojawił się w punkcie dowodzenia rosyjskich wojsk w obwodzie kurskim. Szef rosyjskiego Sztabu Generalnego gen. Walerij Gierasimow złożył mu raport, który głosi, że Rosjanie odzyskali kontrolę nad większością zajętego w sierpniu przez Ukraińców terenu, a Siły Zbrojne Ukrainy ponoszą znaczne straty. Do doniesień odniósł się dowódca ukraińskiego wojska gen. Ołeksandr Syrski.
Lista podejrzanych w sprawie wypadku na Trasie Łazienkowskiej nie jest zamknięta. Dołączą do niej osoby, które pomogły Łukaszowi Ż. uciec do Niemiec – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Kanada nałożyła w środę cła na amerykański import o wartości 29,8 mld dolarów kanadyjskich. To odpowiedź na amerykańskie 25-procentowe cła na kanadyjską stal i aluminium.
Prezydent Rosji Władimir Putin prawdopodobnie będzie próbował odsunąć w czasie termin wyrażenia zgody na zastopowanie walk na Ukrainie, by mieć pewność, że Moskwa zapewni sobie jak najlepsze warunki porozumienia - podał Bloomberg, powołując się na słowa osób znających sprawę.
- Podobnie jak Turcja, Polska pragnie jak najszybszego rozejmu - powiedział w Ankarze premier Donald Tusk, odnosząc się wojny na Ukrainie. Po rozmowach z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem podkreślił, że Polska i Turcja chcą, by zawarty został „sprawiedliwy pokój” między Rosją a Ukrainą. Tusk przekazał, że wystąpił do Erdoğana z propozycją dotyczącą udziału Ankary w procesie pokojowym.
Suwerenne państwo zabezpieczone przed kolejnym atakiem ze strony Rosji – taka zaczyna się wyłaniać amerykańska wizja przyszłości Ukrainy. Najważniejszym pytaniem pozostaje jednak, czy Rosja zaakceptuje taki scenariusz zawieszenia broni. Tu Marco Rubio okazał się niezwykle ostrożny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas