Ten „pies” mówi dzięki ChatGPT. Roboty z AI zyskują potężne możliwości

Spot, popularny czworonożny robot od Boston Dynamics, otrzymał właśnie nową funkcjonalność. Dzięki współpracy tej wiodącej firmy robotycznej z OpenAI, potentatem od sztucznej inteligencji, maszyna zyskała nowe umiejętności i przemówiła.

Publikacja: 28.10.2023 12:57

Firma Boston Dynamics stworzyła już liczne czworonożne roboty, ale dopiero Spot zaczął mówić. Ma lek

Firma Boston Dynamics stworzyła już liczne czworonożne roboty, ale dopiero Spot zaczął mówić. Ma lekki brytyjski akcent i potrafi zmieniać osobowość

Foto: Boston Dynamics

Robo-pies został wyposażony w system ChatGPT. Firma zdecydowała się wykorzystać maszynę do oprowadzania odwiedzających biuro i laboratoria Boston Dynamics. Spot został przeszkolony w zakresie odpowiadania na pytania i generowania informacji na temat firmowych obiektów.

Czytaj więcej

Robo-pies pracuje na budowie. Nie przyjdzie po podwyżkę

Roboty Boston Dynamics już od kilku lat potrafią sprawnie poruszać się w nawet najtrudniejszym terenie, skakać, monitorować otoczenie i prowadzić kontrole m.in. na budowach, czy w niebezpiecznym terenie (sięga po niego wojsko i policja). Nowa maszyna nie tylko jest w stanie skanować za pomocą czujników Lidar obszar w zasięgu laserowego radaru, w który jest wyposażona, ale również prowadzić rozmowy z użytkownikami – w taki sam sposób jak robi to popularny bot ChatGPT. Ponieważ Spota wyposażono w mikrofon i generator mowy, robo-pies potrafi porozumiewać się w naturalny sposób. Aby maszyna wyglądała przy tym bardziej naturalnie inżynierowie wykorzystali ramię chwytaka jako psi pysk, który porusza się w trakcie wypowiadanych słów.

Jak pisze serwis The Verge, robot mówi z brytyjskim akcentem i potrafi zmieniać swoją osobowość i style zachowań: od kamerdynera, przez archeologa, po zwykłego nastolatka. Spot właściwie sam nauczył się oprowadzać gości biura. Matt Klingensmith, główny inżynier oprogramowania w Boston Dynamics, twierdzi, że zespół dał robotowi, wyposażonemu w AI, „bardzo krótki scenariusz” dla każdego odwiedzanego pomieszczenia, a bot sam połączył opisy z obrazami uzyskanymi ze swoich kamer. Robo-pies wykorzystuje systemy wizyjne, aby lepiej odpowiadać na pytania użytkowników, potrafi też samodzielnie opisywać widziane obrazy.

Czytaj więcej

Powstają „człekokształtne" i coraz mądrzejsze roboty. Kto jest najlepszy?

Ale na oprowadzaniu odwiedzających Boston Dynamics historia mówiącego psa raczej się nie skończy. „Jesteśmy podekscytowani możliwością dalszego odkrywania skrzyżowania sztucznej inteligencji i robotyki” – napisał Klingensmith na firmowym blogu, nie zdradzając jednak dalszych planów.

Robo-pies został wyposażony w system ChatGPT. Firma zdecydowała się wykorzystać maszynę do oprowadzania odwiedzających biuro i laboratoria Boston Dynamics. Spot został przeszkolony w zakresie odpowiadania na pytania i generowania informacji na temat firmowych obiektów.

Roboty Boston Dynamics już od kilku lat potrafią sprawnie poruszać się w nawet najtrudniejszym terenie, skakać, monitorować otoczenie i prowadzić kontrole m.in. na budowach, czy w niebezpiecznym terenie (sięga po niego wojsko i policja). Nowa maszyna nie tylko jest w stanie skanować za pomocą czujników Lidar obszar w zasięgu laserowego radaru, w który jest wyposażona, ale również prowadzić rozmowy z użytkownikami – w taki sam sposób jak robi to popularny bot ChatGPT. Ponieważ Spota wyposażono w mikrofon i generator mowy, robo-pies potrafi porozumiewać się w naturalny sposób. Aby maszyna wyglądała przy tym bardziej naturalnie inżynierowie wykorzystali ramię chwytaka jako psi pysk, który porusza się w trakcie wypowiadanych słów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
Prymitywna broń ze starożytności sieje spustoszenie wśród Rosjan. Drony kończą dzieło
Technologie
Sztuczna inteligencja lubi kłamać. Bolesne wpadki firm
Technologie
Dwunożne roboty podbijają świat. Wiadomo już, kiedy dorównają człowiekowi
Technologie
Powstała przełomowa bateria wodna. Może odesłać akumulatory litowe na emeryturę
Technologie
Nadlatują myśliwce szóstej generacji. Nie tylko USA zyskają niezwykłe możliwości