Dzięki zdolności naśladowania ludzkich ruchów i ekspresji roboty humanoidalne otwierają nowe możliwości w edukacji, logistyce, hotelarstwie, produkcji, medycynie, opiece nad seniorami czy eksploracji kosmosu. Ich zastosowanie jest jednak na razie ograniczone z powodu wysokich kosztów wytwarzania. Jednak, według Goldman Sachs, komponenty do robotów, od precyzyjnych przekładni po siłowniki, będą kosztować coraz mniej, co przyczyni się do ich szybszej komercjalizacji. W zeszłym roku koszt produkcji humanoidów szacowano na od 50 tys. dol. (w przypadku modeli z niższej półki) do 250 tys. dol. (najnowocześniejsze wersje) za jednostkę. Teraz to odpowiednio 30 tys. i 150 tys. dol.
Czytaj więcej
Choć najwięcej mówi się o inteligentnych dwunożnych maszynach Tesli, które niedawno zaprezentował Elon Musk, to zdecydowanie prym w produkcji takiej przełomowej technologii wiodą już Chińczycy. Ich humanoidy mają zdecydowanie przewyższać możliwości człowieka.
– Rynek robotów humanoidalnych na świecie szacujemy na kilka tysięcy sztuk, w 2024 r. wdrożono ich ok. 10 tys. sztuk. W Polsce mówimy o kilkunastu, kilkudziesięciu projektach. Otrzymujemy wiele zapytań odnośnie do możliwości wykorzystania robotów humanoidalnych np. w branży hotelarskiej, logistyce czy przemyśle. Rynek czeka na rozwiązania, które zapewnią automatyzację powtarzalnych czynności. Czymś takim jest np. sprzątanie pokoju hotelowego, ale dla robotów zmiana pościeli jest dziś procesem trudnym. Takie rozwiązania pojawią się, ale warto podkreślić, że jesteśmy na początku drogi związanej z wprowadzeniem robotów do naszego życia i pracy – mówi Bartosz Michalak, prezes firmy Edutech Expert, dystrybutora robotów kroczących i humanoidalnych firmy Unitree.
Istnieje wiele powodów, dla których warto rozwijać humanoidy, jednym z nich jest zwiększenie siły roboczej w krajach, w których liczba starszych obywateli potrzebujących opieki zdrowotnej i wsparcia jest znacznie większa niż możliwości zapewnienia im pomocy oraz tam, gdzie praca związana jest z ryzykiem dla życia i zdrowia ludzi. W raporcie „Global Automation Humanoid Robot: The AI Accelerant” z 2024 r. Goldman Sachs Research szacuje, że roboty humanoidalne są w stanie wypełnić do 2030 r. 4 proc. luki w niedoborze siły roboczej w przemyśle wytwórczym w USA oraz 2 proc. w zapotrzebowaniu na opiekę nad osobami starszymi na całym świecie.
Co potrafią humanoidy?
Mimo iż roboty humanoidalne nie są jeszcze powszechnie stosowane, można już mówić o bardzo rozwojowym rynku takich urządzeń. Według Precedence Research wartość globalnego rynku takich robotów w 2024 r. wyniosła 1,57 mld dol., a w 2034 r. przekroczy 7,75 mld dol.