Chcą przywrócić do życia dodo i mamuty. Firma osiągnęła astronomiczną wartość

W kontrowersyjny start-up Colossal Biosciences zainwestowali znani miliarderzy. Firma pozyskała właśnie pieniądze na swoje projekty, o których od kilku lat jest głośno na świecie.

Publikacja: 16.01.2025 11:39

Mamuty będą pierwszymi wymarłymi zwierzętami, które wrócą do życia za sprawą Colossal Biosciences

Mamuty będą pierwszymi wymarłymi zwierzętami, które wrócą do życia za sprawą Colossal Biosciences

Foto: Adobe Stock

Colossal Biosciences zebrała 200 mln dolarów od TWG Global, firmy inwestycyjnej współzałożyciela Guggenheim Partners Marka Waltera i miliardera Thomasa Tulla. Ten ostatni, znany jako inwestor i producent filmowy (m.in. „Mroczny rycerz powstaje” czy „300”), prowadzi swoje inwestycje za pomocą sztucznej inteligencji. Firma pozyskała finansowanie dwa lata po zamknięciu poprzedniej rundy, która wyceniła ją na 1,5 miliarda dolarów. Teraz wycena sięgnęła aż 10,2 mld dolarów.

Jak Colossal Biosciences ożywi wymarłe zwierzęta?

Dlaczego inwestorzy włożyli tak dużo pieniędzy i po tak wysokiej cenie w spółkę, która nie wygenerowała jeszcze żadnych przychodów i której sztandarowe projekty, jak wskrzeszenie wymarłego mamuta, ptaka dodo i tygrysa tasmańskiego (znanego również jako wilk workowaty), mają zostać ukończone dopiero w 2028 roku? – Inwestorzy byli pod wielkim wrażeniem szybkości, z jaką stworzyliśmy nowe technologie – powiedział TechCrunch Ben Lamm, współzałożyciel i dyrektor generalny Colossal Biosciences.

Czytaj więcej

Wymarłe gatunki powrócą do życia. Niepokój naukowców: „Trudno przewidzieć skutki"

Firma twierdzi, że dokonała przełomów we wszystkich trzech swoich głównych projektach i nawet wyprzedza harmonogram prac. Przywracania wymarłych zwierząt polega na mapowaniu całego genomu gatunku, a następnie porównaniu go z najbliższym żyjącym krewnym, którym w przypadku mamuta jest słoń azjatycki, a dodo – gołąb nikobarski. Lamm powiedział, że w przypadku mamuta ta faza została zakończona, a obecnie naukowcy firmy korzystają z narzędzia do edycji genów CRISPR do edycji komórek słonia azjatyckiego. Na ostatnim etapie komórki te zostaną umieszczone w komórce jajowej, a zarodek zostanie wszczepiony słoniowi, który urodzi małego mamuta – wyjaśnił Lamm.

Firma opracowuje różne technologie, w tym sztuczne macice, by odtworzyć w ten sposób wymarłe zwierzęta. – Niektóre z tych technologii zmienią świat w zakresie opieki zdrowotnej, technologii agtech i wielu innych kategorii – powiedział.

Gigantyczna wycena, ale i szanse rozwoju w leczeniu niepłodności

Chociaż ostatecznym celem Colossal Biosciences jest przywracanie wymarłych gatunków i zwiększanie różnorodności biologicznej, główna wartość firmy dla inwestorów prawdopodobnie leży w potencjale jej technologii.

Colossal planuje w ciągu najbliższych dwóch lat wydzielenie trzech firm, z których jedna będzie rozwijać technologię sztucznej macicy, która mogłaby znaleźć zastosowanie w leczeniu niepłodności.

Firma wydzieliła już dwie firmy: jedna z nich, Breaking, pomaga rozkładać tworzywa sztuczne i w zeszłym roku zebrała 10,5 miliona dolarów w ramach finansowania zalążkowego, a druga to Form Bio, platforma biologii obliczeniowej, która zapewniła sobie finansowanie w wysokości 30 milionów dolarów.

Czytaj więcej

Zamrożeni poczekają na lekarstwo. Nowy kontrowersyjny sposób wydłużania życia

Kolejne potencjalne źródło dochodów to zlecenia rządowe. Chociaż Colossal oferuje rządom swoją technologię ochrony przyrody bezpłatnie, to – jak twierdzi Lamm – niektóre kraje zwracają się do Colossal o pomoc w ochronie zagrożonych gatunków.

Jeśli Colossal pomyślnie wskrzesi i ponownie wprowadzi którykolwiek gatunek do odpowiednich ekosystemów, firma przewiduje wygenerowanie przychodów poprzez sprzedaż tzw. kredytów na różnorodność biologiczną.

Lamm powiedział, że wszystkie trzy strumienie jego przychodów – technologia, współpraca rządowa i kredyty na różnorodność biologiczną – mogą przynieść miliardy dolarów rocznych powtarzalnych przychodów i pokazują „krótkoterminowy, średnioterminowy i długoterminowy ekonomiczny” potencjał firmy.

Ptak dodo do XVII wieku żył na Mauritiusie

Ptak dodo do XVII wieku żył na Mauritiusie

Foto: Adobe Stock

Kontrowersje wokół Colossal Biosciences

Informacje Colossal o pracach nad „ożywieniem” wymarłych gatunków zarówno podekscytowały, jak i wzburzyły badaczy, etyków i ekologów. Dodatkowym smaczkiem był fakt, że udziałowcem firmy jest fundusz CIA, co zaczęło rodzić teorie spiskowe.

Niektórzy naukowcy podkreślają, że to nie będą w 100 proc. zwierzęta, które wymarły. Np. ponad 60 genów mamuta włochatego ma być dodanych do komórek embrionu słonia azjatyckiego, będącego jego najbliższym żyjącym krewnym. Oba gatunki mają 99,6 proc. wspólnego genomu.

Obawy ma Julian Koplin, bioetyk z Monash University, który powiedział serwisowi Cnet: – Nigdy wcześniej nie robiliśmy czegoś takiego, co oznacza, że trudno jest przewidzieć konsekwencje.

Colossal Biosciences zebrała 200 mln dolarów od TWG Global, firmy inwestycyjnej współzałożyciela Guggenheim Partners Marka Waltera i miliardera Thomasa Tulla. Ten ostatni, znany jako inwestor i producent filmowy (m.in. „Mroczny rycerz powstaje” czy „300”), prowadzi swoje inwestycje za pomocą sztucznej inteligencji. Firma pozyskała finansowanie dwa lata po zamknięciu poprzedniej rundy, która wyceniła ją na 1,5 miliarda dolarów. Teraz wycena sięgnęła aż 10,2 mld dolarów.

Jak Colossal Biosciences ożywi wymarłe zwierzęta?

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
Chińska firma stworzyła imponującego robota. Ma wiele wspólnego z „Rodziną Addamsów”
Technologie
Zamrożeni poczekają na lekarstwo. Nowy kontrowersyjny sposób wydłużania życia
Technologie
Prąd z grzybów. Żywe baterie mogą zasilać elektronikę, a potem zniknąć
Technologie
Przełom w ochronie środowiska? Wodoodporny i ekologiczny papier może zastąpić plastik
Technologie
Chiny rzuciły wyzwanie Ameryce. Zaleją świat dużo tańszymi humanoidami i robo-psami
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego