Aktualizacja: 22.11.2024 13:45 Publikacja: 16.07.2019 16:35
Foto: Adobe Stock
Problem Hamma polegał na tym, że jego kot Metric regularnie w środku nocy przynosi do domu martwe lub półmartwe zwierzęta. Aby powstrzymać Metrica przed podążaniem za instynktem, Hamm stworzył klapkę, która musiała odróżnić czy jego kot przychodzi, czy wychodzi i czy wraca z martwymi zwierzętami w pysku. Wejście blokuje się na 15 minut w momencie, gdy wykryje, że kot wraca do domu z ofiarą w zębach.
Czytaj także: Na ryby czy safari ze sztuczną inteligencją
Przez sztuczną inteligencję wpadliśmy w tzw. błędne koło dezinformacji – alarmują eksperci. Jak wskazują, algorytmy coraz częściej tworzą fikcyjne treści, które trafiają do sieci, a potem wykorzystywane są do szkolenia kolejnych modeli AI.
Użytkownicy pokochali sztuczną inteligencję coraz częściej „zaszywaną” w telefonach, choć nawet nie wiedzą, że z niej korzystają. Ale producenci już liczą zyski, a będą jeszcze większe.
Temat tegorocznego konkursu: "Zastosowanie sztucznej inteligencji (AI) w analizie i zarządzaniu danymi medycznymi”. Aby wziąć udział w konkursie należy wypełnić wniosek, w którym przedstawiony zostanie pomysł na projekt wpisujący się w tematykę konkursu wraz z propozycją budżetu i harmonogramem realizacji projektu.
Firma OpenAI pokazała najnowszy model swojej rewolucyjnej sztucznej inteligencji: GPT-4. Teraz ta budząca nadzieje, ale i obawy technologia, stanie się jeszcze inteligentniejsza i powszechniejsza. Czy jesteśmy na to gotowi?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Polscy naukowcy i rodzime start-upy pracują nad przełomowymi technologiami data science. Sięgają po nie m.in. astrofizyk, psycholog i analityk sportu.
Nowoczesne technologie pomagają organowi rentowemu typować płatników składek do kontroli.
Start-up założony przez Filipa Kozerę chce zrewolucjonizować tworzenie narzędzi AI. Cieszy, że inwestorzy wyłożyli na niego właśnie fortunę, ale i martwi, że polskie technologie wypływają za granicę.
Projekt rozwijany przez Wordware, spółkę założoną przez Filipa Kozerę, może być rewolucją w tworzeniu narzędzi sztucznej inteligencji. Międzynarodowi inwestorzy zdecydowali właśnie wyłożyć na niego fortunę.
Rodzime firmy nie potrzebują zaawansowanych narzędzi sztucznej inteligencji, a wystarczy im prosta automatyzacja – wynika z badań, które „Rzeczpospolita” publikuje jako pierwsza. Niechęć wobec tej technologii narasta.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Automatyzacja rozliczeń podatkowych jest wymuszona prawem, ale może przynieść też korzyści dla samych podatników.
Pomysł stworzenia funduszu innowacji pod egidą resortu obrony i mocne zaangażowanie armii w rozwój technologii sztucznej inteligencji to kierunki, które zdaniem ekspertów mogłyby zwiększyć nasze bezpieczeństwo. Jest jednak „ale”.
Czasy się zmieniają, a prawnicy specjalizujący się w ochronie danych osobowych nadal twierdzą, że to Urząd Ochrony Danych Osobowych powinien kontrolować dane i sztuczną inteligencję.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas