Na uwagę zasługują natomiast wyniki w obszarze szerokopasmowego dostępu do internetu i raczej niepokoją, niż cieszą. Liczba klientów stacjonarnej usługi ADSL (Neostrada) TP znowu skurczyła się (o 32 tys.) w porównaniu z poprzednim kwartałem i sięgnęła 2,039 mln. Orange (BSA) nie nadrobił tego ubytku i łącznie liczba klientów stacjonarnego dostępu do internetu grupy TP to na koniec I kwartału 2,262 mln, czyli o 11 tys. mniej niż na koniec 2009 r. Przyrost widać natomiast w internecie mobilnym: liczba jego klientów (liczona kartami SIM w adapterach sieciowych) to 400 tys. – o 12 tys. więcej niż rok wcześniej. Dynamicznie zwiększyła się natomiast liczba abonentów telewizyjnych: na koniec marca jest ich 417 tys. o 45 tys. więcej niż w grudniu. (40 tys. przyrostu to zasługa telewizji satelitarnej, która miała na koniec marca 306 tys. klientów).

3,87 mld zł (10,2 proc. mniej niż rok wcześniej) wyniosły przychody grupy. Cały rynek telekomunikacyjny w Polsce – według szacunków TP – skurczył się w tym czasie o 5,9 proc. Zysk operacyjny grupy TP spadł o 22 proc. do 474 mln zł, a wynik netto o 13,1 proc.do kwoty 285 mln zł. Rok wcześniej było to odpowiednio: 610 mln zł i 328 mln zł. EBITDA grupy spadła o 14,3 proc. do 1,42 mld zł.  Mimo że rezultaty są gorsze niż przed rokiem, to jednak mogą stanowić miłe zaskoczenie: zyski grupy spadały w I kwartale br. wolniej niż prognozowali analitycy z biur maklerskich. Zarząd podaje, że program optymalizacji kosztów przyniósł grupie w I kwartale 130 mln zł oszczędności.