Duńska firma [b]DPTG[/b] podała wczoraj późnym wieczorem, że właśnie wszczęła przed warszawskim sądem okręgowym postępowanie, które ma na celu wyegzekwowanie od [b]Telekomunikacji Polskiej[/b] 2,9 mld koron duńskich (1,6 mld zł).

Duńczycy domagają się od TP tej kwoty, po tym jak zasądził ją na ich rzecz Trybunał Arbitrażowy w Wiedniu. Mimo takiego orzeczenia Telekomunikacja Polska zapowiedziała, że będzie w dalszym ciągu dowodziła swoich racji, i pieniędzy nie wypłaciła. DPTG zapowiedziało wcześniej, że będzie dochodziło zajęcia aktywów należących do TP.

Spór DPTG – TP dotyczy wynagrodzenia za opóźnione płatności i odsetki związane z umową sprzed 19 lat, dotyczącą budowy światłowodowej linii między Pocztą Polską Telegraf i Telefon oraz PHZ Elektrim a DPTG. Wartość dostaw, za jakie DPTG nie otrzymała od TP zapłaty, to ok. 17 mln euro.

Jak donosi agencja Reutera, do 2006 r. Duńczycy otrzymali od TP już ok. 84 mln euro. Jeśli DPTG wystąpi o stwierdzenie wykonalności orzeczenia wiedeńskiego sądu w Polsce, TP wniesie o odmowę stwierdzenia tej decyzji. TP będzie mogła zwrócić się w tej sprawie do sądu okręgowego, apelacyjnego i Sądu Najwyższego. TP przysługuje także prawo do odwołania od decyzji wiedeńskiego sądu arbitrażowego. Termin jego złożenia upływa 3 grudnia.