Przedstawiciele zarządu iNET Group, podmiotu integrującego lokalnych ISP, zaproponowali członkom Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej kapitałowe wejście do swojej spółki.
– Celem podstawowym działania tego podmiotu byłoby ograniczenie kosztów zakupów, poprzez zwiększenie wolumenu zamówień. Ponadto, naszym zdaniem, warto pomyśleć o podjęciu wspólnych działań operacyjnych, jak na przykład składanie ofert w przetargach publicznych, co dzisiaj jest trudne dla małego ISP – Powiedział Michał Brzemia, członek zarządu iNET Group podczas trwającej w Bełchatowie VII Konferencji KIKE.
iNET Group powstał, jako pomysł na konsolidację zakupów i wynegocjowanie niższych cen. Według członków zarządu spółki system nie działał idealnie, ponieważ część współpracujących firm wykorzystała wynegocjowaną obniżkę cen, ale woli bezpośrednie relacje z dostawcami. Z tego powodu zarząd iNET chce, aby wynegocjowane stawki służyły w przyszłości tylko udziałowcom spółki, chociaż nie wyklucza również sprzedaży po rynkowych cenach firmom spoza niej. iNET Group, w nowej formule, zająłby się magazynowaniem, dystrybucją, serwisem sprzętu itp. – Ta firma ma zarabiać – mówi Grzegorz Maszczyk, drugi członek zarządu iNET Group.
iNET zrzesza dzisiaj 198 spółek, KIKE przeszło 160. Według Michała Brzemii oba organizmy utworzyłyby największego odbiorcę sprzętu do małych sieci telekomunikacyjnych w Polsce, który mógłby myśleć o negocjowaniu cen bezpośrednio z producentami sprzętu.
iNET Group działa od 2007 r. W roku ubiegłym zmieniła formę prawną ze spółki cywilnej na spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Akces nowych udziałowców miałby nastąpić poprzez sprzedaż części udziałów przez aktualnych właścicieli, a w przyszłości, być może, również poprzez podniesienie kapitału. – To najprostszy i najszybszy sposób na dopuszczenie nowych udziałowców na względnie równych udziałach w spółce – mówi Grzegorz Maszczyk.