Kilka dni po tym jak plany wartego 39 mld dol. przejęcia T-Mobile USA przez AT&T oprotestował Sprint, jeden z największych w tej chwili operatorów komórkowych w USA, po stronie transakcji opowiedzieli się dostawcy usług internetowych – Microsoft, Yahoo!, Facebook oraz Oracle i Research In Motion, producent Blackberry. Dodatkowo, za transakcją opowiedziały się także duże fundusze vanture capital: Kleiner Perkins Caufield & Byers i Sequoia Partners.

Wizerunkowe wsparcie przyda się AT&T w czasie postępowania przed Federalną Komisją Komunikacji USA (FCC) i Departamentem Sprawiedliwości, które muszą zaakceptować połączenie dwóch operatorów, z których powstanie największy gracz na amerykańskim mobilnym rynku. Sprint, który jest przeciwny transakcji, złożył oficjalny protest w tej sprawie do FCC. Według trzeciego największego operatora w USA koncentracja AT&T i T-Mobile doprowadzi do podwyższenia cen usług mobilnych w USA.

Samo AT&T szybko nie pozostało dłużne wspierającym. – To przykład być może największego i najszerszego publicznego wsparcia dla transakcji, jaki kiedykolwiek zgłoszono do FCC – powiedział Jim Ciccioni, odpowiedzialny za wizerunek AT&T.

W sprawie transakcji nie wypowiedziały się jednak jak do tej pory Google i Apple, czyli firmy stojące za dwoma największymi ekosystemami usług mobilnych – systemem Android oraz iOS.