Oszczędności w T-Mobile Polska

Indyjska firma Wipro zatrudniająca na sześciu kontynentach ponad 156 tys. osób przejmie część pracowników polskiej części grupy Deutsche Telekom w ramach kontraktu outsourcingowego. To kolejna inicjatywa, która ma sprawić, że koszty firmy spadną. Nie cichną spekulacje, co stoi za energicznymi zmianami, jakie zachodzą w dawnej Erze.

Publikacja: 07.04.2015 07:50

Oszczędności w T-Mobile Polska

Foto: ROL

Gotówka, którą można będzie przekazać właścicielom, zwrócić kredytodawcom lub przeznaczyć na cenne częstotliwości, rządzi dziś działaniami największych operatorów telekomunikacyjnych w kraju.

Właściwie nie ma telekomu, który nie ma za sobą lub nie planuje wprowadzania programu oszczędności. Ostatnio na taki krok zdecydował się T-Mobile Polska, który w latach 2011–2013 radził sobie dobrze na tle konkurencji, ale w ubiegłym roku nagle stracił impet.

Zaciskanie pasa

Najpierw do podmiotów prowadzących sklepy T-Mobile trafiła informacja, że w ramach optymalizacji liczba punktów sprzedaży spadnie o 20–30 proc., czyli do około 570. To mało jak na obecne standardy rynkowe – wskazują dilerzy i zastanawiają się, jaki jest faktyczny cel tych zmian, puszczając mimo uszu oficjalne wyjaśnienia telekomu.

Dwa tygodnie temu pracownicy telekomu zostali poinformowani, że czekają ich zwolnienia grupowe (pracę może stracić około 450 osób) w ramach programu „Fit2Win” (sprawny, by wygrać). Towarzyszy mu zamrożenie wynagrodzeń.

To jednak nie wszystko. Z informacji rpkom.pl wynika, że w ostatnich dniach T-Mobile Polska wybrał podmiot, któremu odda w zarządzanie i zleci rozwój większości swoich systemów informatycznych.

Zapowiadany od 2010 r. i ogłoszony w ubiegłym roku przetarg, wart z punktu widzenia zwycięzcy około 1 mld zł, wygrała indyjska grupa Wipro. Spółka z Bangalore jest notowana na amerykańskiej giełdzie i od pewnego czasu działa również w Polsce. W pokonanym polu zostawiła innych globalnych konkurentów, m.in. HP i Atosa.

Więcej o Wipro można dowiedzieć się tutaj.

Podpisanie pięcioletniej umowy z Wipro oznacza dla pracowników T-Mobile Polska kolejne zmiany. Osoby zajmujące się outsourcowanymi systemami IT w telekomie mogą przejść do Wipro z końcem tego roku. Nie udało nam się dowiedzieć, jak dużej liczby pracowników może to dotyczyć. Działająca w Polsce firma zatrudnia obecnie około 4,5 tys. osób (około 400 w NetWorks!).

Według rynkowych komentarzy dla grupy Deutsche Telekom, do której należy T-Mobile, to pierwszy tego typu kontrakt i nie jest wykluczone, że jeśli przyniesie oczekiwane efekty, będą kolejne w innych krajach. Zarząd DT w Bonn nie ukrywa w prezentacjach dla inwestorów, że pozycją rachunkową, o którą dba szczególnie, są wolne przepływy gotówkowe.

Co za tym stoi?

Nie cichną spekulacje, że kolejne szybkie ruchy w poszukiwaniu oszczędności T-Mobile to znak, że firma szykuje się lub jest szykowana do przejęcia. Strategia DT zakłada, że tam, gdzie prowadzi biznes, świadczy usługi zarówno mobilne, jak i stacjonarne. Pod kątem realizacji tego zamysłu w ub.r. grupa kupiła GTS, a T-Mobile Polska w połowie roku połączy się z GTS Poland. Telekomowi brakuje jeszcze tylko usług stacjonarnych dla osób indywidualnych. Ten brak otwiera pole do spekulacji, czy i którego operatora specjalizującego się w tym rynku mógłby kupić. Na sprzedaż są m.in. Netia, ale także operatorzy kablowi: Multimedia czy UPC.

Branża w ostatnich latach przechodzi burzliwe zmiany, próbując pogodzić spadek przychodów wynikający z decyzji regulacyjnych z koniecznością inwestycji i oczekiwaniami właścicieli, że zyski będą przynajmniej takie jak u konkurencji.

Program dobrowolnych odejść kolejny rok trwa w Orange Polska. W 2012 r. przeprowadzono go w Polkomtelu, który jest silnie zadłużony (w Wielki Piątek zapowiedział, że przed czasem spłaci 600 mln zł kredytu). Cięcia zatrudnienia przeszedł w ub.r. także operator sieci Play. Liczba pracowników najmłodszego z czterech MNO spadła w ub.r. o około 130, do 2315.

To za sprawą redukcji personelu średnia pensja w telekomach lekko rośnie. Nie maleją też zarobki zarządów, których członkowie zarabiają średnio ok. 2,5 mln zł rocznie każdy.

Gotówka, którą można będzie przekazać właścicielom, zwrócić kredytodawcom lub przeznaczyć na cenne częstotliwości, rządzi dziś działaniami największych operatorów telekomunikacyjnych w kraju.

Właściwie nie ma telekomu, który nie ma za sobą lub nie planuje wprowadzania programu oszczędności. Ostatnio na taki krok zdecydował się T-Mobile Polska, który w latach 2011–2013 radził sobie dobrze na tle konkurencji, ale w ubiegłym roku nagle stracił impet.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu