Szybka nowelizacja prawa telekomunikacyjnego, przyjęcie nowego planu kanałowego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej oraz jak najszybsze wydanie nowych rezerwacji częstotliwości nadawcom telewizyjnym w bieżącym lub drugim kwartale br. – to dziś elementy, na które czeka Emitel, aby rozpocząć inwestycje w sieć nadawczą i w czerwcu 2022 roku zapewnić widzom bezproblemowy dostęp do oferty bezpłatnej naziemnej telewizji cyfrowej (NTC).
To termin, w którym NTC musi oddać częstotliwości 700 MHz operatorom komórkowym na potrzeby sieci 5G i zacząć nadawać na niższym paśmie.
Ile to ma kosztować
– Według naszych szacunków koszt przeniesienia multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej w nowy zakres częstotliwości wymaga inwestycji w infrastrukturę rzędu 80 mln zł. Podstawą naszych wyliczeń jest przy tym plan kanałowy (plan przydziału kanałów radiowych – red.), który zaproponowaliśmy Urzędowi Komunikacji Elektronicznej – mówi Andrzej Kozłowski, prezes Emitela.
CZYTAJ TAKŻE: Polska może skończyć bez strategii dla sieci 5G
Inne wyliczenia ma UKE, ale ich do tej pory nie ujawnił. Według nieoficjalnych informacji w modelu, który bierze udział pod uwagę UKE, koszty te rosną do 110 mln zł.
Wydatki na przebudowę sieci nadajników telewizyjnych to główny element tzw. refarmingu, czyli przekazania pasma 700 MHz na potrzeby operatorów komórkowych.