W czwartkowej „Rz” napisaliśmy, że premier Mateusz Morawiecki spotka się w Sztokholmie z Arunem Bansalem, wiceprezesem koncernu Ericsson odpowiadającym za Europę i Amerykę Łacińską, aby rozmawiać o nowym planie Szwedów. Chodzić miało o to, że koncern zamierza zwiększyć w Polsce produkcję komponentów sieci komórkowych z przeznaczeniem na rynki europejskie.
CZYTAJ TAKŻE: Premier leci do Szwecji po wielkie inwestycje 5G
Tego samego dnia Ericsson potwierdził nasze informacje. Zapewnia jednak, że zwiększenie produkcji w Polsce nie oznacza, że ogranicza wytwarzanie lub rezygnuje z fabryk zlokalizowanych gdzie indziej. Zmienić ma się za to struktura produkcji.
„Aby ułatwić szybkie wdrożenie 5G w Europie, Ericsson wybrał strategicznego partnera produkcyjnego, który zwiększy produkcję 5G. Uzupełnia to istniejący europejski zakład produkcyjny firmy Ericsson w Estonii i jest częścią globalnego łańcucha dostaw firmy” – podali Szwedzi w komunikacie.
CZYTAJ TAKŻE: 5G od Ericssona, ale „made in Poland”