Polskiemu rynkowi centrów przetwarzania danych od lat wróżyło się wejście globalnych graczy i falę fuzji i przejęć. Robert Busz, prezes polskiej części amerykańskiej grupy Equinix, działającej na tym rynku w skali globalnej mówi nam dlaczego tak się nie dzieje.

– Akwizycje często wyglądają atrakcyjnie na pozór. Tymczasem przejęcie innej firmy przez dużego gracza, włączenie jej we własne struktury, połączenie zasobów bywa kłopotliwe – mówi Robert Busz.

– Equinix ma silnie scentralizowane zasoby, zarządzane przez jeden wspólny system o nazwie Echo. Podlegają mu wszystkie elementy data center. Gdybyśmy kupili inne centrum danych musielibyśmy poświęcić bardzo dużo pracy na inwentaryzację jego składowych – wyjaśnia Busz i zapewnia:  – Jesteśmy głównie zainteresowani wzrostem organicznym.

Rozmowę o dotychczasowych wynikach Equinix w Polsce, planach rozwoju, rynku data center i zainteresowaniu Polską ze strony globalnych graczy oferujących usługi w chmurze obliczeniowej opublikujemy w piątek, 2 listopada.

Zapraszamy do lektury.