Ożył pomysł konsolidacji regionalnych sieci szerokopasmowych

Publikacja: 14.03.2019 21:56

Wybudowane za 1,5 mld zł regionalne sieci szerokopasmowe (RSS) w województwach lubelskim, warmińsko-mazurskim, świętokrzyskim, podkarpackim i podlaskim chciałoby połączyć Ministerstwo Cyfryzacji – dowiadujemy się.

Niedawno w resorcie odbyło się spotkanie na ten temat z przedstawicielami części województw. – Idea jest taka, aby skonsolidować lub skoordynować aktywa sieciowe pozostające w domenie publicznej – mówi Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji.
Szczegółów nie komentuje, ale wiadomo, że chodzi nie tylko o RSS-y, ale też o Exatel, Naukową Akademicką Sieć Komputerową czy sieci pozostające w gestii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Najpierw wspólna oferta?

Co o konsolidacji RSS-ów Polski wschodniej sądzą poszczególne województwa?
– Aby rozmawiać o prawdziwej konsolidacji, powinniśmy startować z jednej linii, tj. z uregulowanymi zobowiązaniami i kwestiami formalno-prawnymi. Wtedy analiza dotycząca przyszłości może być bardziej przewidywalna. Myślę jednak, że dobrym punktem wyjściowym do takich analiz może być w pierwszej kolejności wspólna oferta sprzedażowa – uważa Agnieszka Aleksiejczuk, dyrektor departamentu społeczeństwa informacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego.

– Pomysł jest wart rozważenia, ponieważ konsolidacja zwykle oznacza większy potencjał świadczenia usług i większą efektywność ekonomiczną ze względu na to, że powstaje jeden ośrodek nadzoru i jednolita oferta usługowa dla większej liczby klientów – mówi z kolei o konsolidacji regionalnych sieci Polski wschodniej Krzysztof Kowalczyk, kierownik projektu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego.

Maciej Bułkowski, dyrektor departamentu społeczeństwa informacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego, nie odżegnuje się od idei konsolidacji regionalnych sieci szerokopasmowych jako takiej, ale też nie uważa, żeby była ona kluczowa dla powodzenia przedsięwzięcia.– Wiemy, że w Ministerstwie Cyfryzacji odbyło się spotkanie w sprawie konsolidacji, ale trudno mi się odnieść do tego konkretnego pomysłu, bo jako województwo warmińsko-mazurskie nie zostaliśmy zaproszeni. Moim zdaniem nie jest istotne, kto jest właścicielem bądź operatorem RSS. Ważne, aby sieci spełniały cele, które były przed nimi stawiane – mówi Maciej Bułkowski. Dyrektor nie ukrywa, że ostatnio walczy o to, aby mające paść za sprawą tzw. Megaustawy opłaty za pas drogi objęły również RSS-y.

– Znikł z ustawy zapis, że po zmianie stawek będzie można wystąpić o naliczanie nowych kwot i teraz zmiana dotyczy tylko nowo budowanych sieci. Moim, zdaniem będziemy mieli do czynienia z nierównym traktowaniem podmiotów na rynku. Operator, który wybuduje sieć będzie miał niższe koszty od tego, który już działa i walczy o wyniki od lat – mówi Bułkowski.

Inwestycja dla cierpliwych

Budowa ostatniego RSS-u zakończyła się w 2015 r. Mamy więc czwarty rok ich działalności, polegającej na udostępnianiu internetowych autostrad operatorom hurtowym i detalicznym, zapewniającym z kolei łącza internetu domom i firmom.
Pod względem ekonomicznym RSS-y radzą sobie różnie. Aleksiejczuk przypomina, że miały być pierwszym etapem budowy sieci szybkiego internetu na obszarach wykluczonych cyfrowo.
– Z tego też względu już z samego założenia była to inwestycja długoterminowa, rozwojowa, a nie nastawiona na szybki zysk w krótkim czasie – mówi dyrektor.
Drugim etapem, na który mocno stawiały województwa, jest trwająca budowa sieci ostatniej mili ze środków Programu Operacyjnego Polska cyfrowa. Jak się okazuje, różnie z tym bywa.

Podlasie tego efektu nie widzi. Za to świętokrzyskie – jak najbardziej. – Nasz RSS jest w dobrej sytuacji. Na 135 węzłów dostępowych na potrzeby świadczenia usług wykorzystywanych jest obecnie 122. Około 90 używa firma Nexera – mówi Krzysztof Kowalczyk. Nexera to jeden z trzech największych beneficjentów konkursów POPC. Świętokrzyski RSS ma się też nie najgorzej, jeśli chodzi o stosunek kosztów i przychodów. – Z informacji, które mamy, wynika, że sieć może się sama finansować – mówi Kowalczyk.

Według Agnieszki Aleksiejczuk w ubiegłym roku przychody regionalnej sieci na Podlasiu pokryły około jednej trzeciej kosztów. W tym roku proporcja ta będzie jeszcze mniej korzystna. Plan zakłada, że sieć wypracuje ok. 1 mln zł przychodu, a koszty sięgną ok. 4 mln zł. – Będzie to wynikać z większych wydatków niż w latach ubiegłych na konieczne przebudowy naszej sieci w związku z przebudowami dróg w województwie. Ponadto cena sprzedaży energii elektrycznej w rozstrzygniętym w listopadzie ubiegłego roku przetargu jest o prawie 70 proc. wyższa niż poprzednio. Liczymy, że uda się zrekompensować tę podwyżkę w oparciu o zapisy ustawy w sprawie obniżki cen prądu – mówi dyrektor Aleksiejczuk.

Wiele województw miało kłopoty z podmiotami, które wybrano na operatorów RSS-u. Na Podlasiu takiego operatora nie wybrano w ogóle i województwo prowadzi RSS samodzielnie. Zbiera dobre oceny pracy, jaką wkłada w sprzedaż usług, a mimo to sieć nadal przynosi straty.

Z kolei Świętokrzyskie prowadzi spór z operatorem RSS-u, który zalegał z czynszem dzierżawnym. 1 marca na mocy postanowienia sądu z 4 stycznia br. województwo przejęło w zarząd przymusowy Świętokrzyską Sieć Szerokopasmową. Operator RSS-u odwołuje się od decyzji sądu, ale, jak mówi Krzysztof Kowalczyk, województwo rozpoczęło właśnie operowanie siecią i kompletuje potrzebne dokumenty. Dlatego liczby, które podał, są przybliżone.

Prywatne ręce

Wśród RSS-ów wybudowanych przy udziale dotacji unijnych są także projekty prywatne. Należy do nich Wielkopolska Sieć Szerokopasmowa grupy Inea czy projekty w dwóch województwach prowadzone przez Orange Polska.

Janusz Kosiński, prezes Inei zapewnia, że gdyby miał podjąć decyzję, czy budować RSS – zrobiłby to ponownie. – Dzięki WSS w całej Wielkopolsce powstają nowe sieci, nie tylko przy użyciu dofinansowania, ale także jako czysto komercyjne przedsięwzięcia bez jakiegokolwiek wsparcia. Grupa Inea również uczestniczy w tych działaniach, powiększając liczbę swoich klientów – mówi Kosiński.

Ilu operatorów korzysta z infrastruktury wielkopolskiego RSS-u, a ile gospodarstw domowych zostało podpiętych dzięki istnieniu WSS do sieci?  – Nie mamy tutaj pełnych danych, gdyż świadczymy na tej sieci usługi hurtowe, ale według naszych szacunków na ten moment z sieci WSS korzysta ponad 25 operatorów, podłączając do niej grubo ponad 100 tysięcy gospodarstw domowych. To, co ważne – są to głównie obszary wiejskie, trudne ekonomicznie, gdzie bez RSS-ów, te sieci nigdy najprawdopodobniej by nie powstały – mówi prezes Inei.

Pytany, czy jako grupa Inea docelowo byłaby  zainteresowani konsolidacją innych RSS-ów, unika odpowiedzi wprost. – Nie wiem, czy konsolidacja RSS-ów jest możliwa i pomocna, natomiast niewątpliwie zarządzanie RSS-ów powinno być bardziej aktywne, zwłaszcza w kwestii proponowania swoich usług. Wielkopolska jest doskonałym przykładem na to, że RSS-y były, są i będą potrzebne. Ważne jest tu jednak to, jak się nimi zarządza. Znamy przykłady, że pomimo braku klientów, nadal utrzymuje się wysokie, nierynkowe i zaporowe ceny, co skutkuje brakiem zainteresowania ich użytkowaniem. Cała ich idea umiera i bardzo szkoda, że tak się dzieje. Zwłaszcza teraz, kiedy realizowane są projekty POPC, które są ostatnim momentem dużego zapotrzebowania na sieci szkieletowe, gdyż to z ich udziałem mogą ostatecznie powstać lub zwiększyć swój zakres sieci POPC. Jeśli ich zarządcy nie zaczną podchodzić bardziej elastycznie do tego tematu, poprzez kreowanie nowych usług i akceptowalnych cen, nigdy nie napełnią ich klientami i ruchem. A przecież liczba klientów podłączonych za pośrednictwem tych sieci jest podstawowym i najważniejszym wskaźnikiem, który pokazuje sens tych inwestycji i jakość zarządzania nimi. Taka szansa może się już nigdy nie powtórzyć – mówi Janusz Kosiński.

Wybudowane za 1,5 mld zł regionalne sieci szerokopasmowe (RSS) w województwach lubelskim, warmińsko-mazurskim, świętokrzyskim, podkarpackim i podlaskim chciałoby połączyć Ministerstwo Cyfryzacji – dowiadujemy się.

Niedawno w resorcie odbyło się spotkanie na ten temat z przedstawicielami części województw. – Idea jest taka, aby skonsolidować lub skoordynować aktywa sieciowe pozostające w domenie publicznej – mówi Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji.
Szczegółów nie komentuje, ale wiadomo, że chodzi nie tylko o RSS-y, ale też o Exatel, Naukową Akademicką Sieć Komputerową czy sieci pozostające w gestii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu