GTS Energis: jesteśmy częścią grupy

Dobrze ponad 400 mln zł wyniosą w tym roku przychody GTS Energis. W I połowie roku firma miała 219 mln zł przychodu, o 5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Wynik EBITDA wyniósł 59 mln zł (27 proc. wartości przychodów). Piotr Sieluk, prezes zarządu GTS Energis spodziewa się, że w całym roku 2009 rentowność EBITDA wyniesie 28 proc., a w przyszłym roku przekroczy 30 proc.

Publikacja: 07.12.2009 17:06

Piotr Sieluk, prezes zarządu GTS Energis

Piotr Sieluk, prezes zarządu GTS Energis

Foto: GTS Energis

– W tym roku znacząco wzrosły nasze przychody z usług transmisji danych. Rynek usług głosowych – hurtowy i detaliczny – traci na wartości, ale jesteśmy całkiem zadowoleni co udało się nam na nim zdziałać w tym roku – mówi Piotr Sieluk. GTS Energis notuje wzrost zainteresowania usługami hostingowymi i kolokacyjnymi w swoim centrum danych w Piasecznie. Operator zakończył niedawno rozbudowę tego ośrodka o kolejnych 1,5 tys. m2 i nie wyklucza dalszej rozbudowy.

Na centrum w Piasecznie przypadła znacząca cześć tegorocznych inwestycji grupy, które wyniosły 17 mln euro. Ponadto operator rozpoczyna inwestycję w modernizację sieci w kierunku technologii carrier ethernet. GTS Energis – podobnie jak inni operatorzy – rozbudowuje również swoje światłowodowe sieci miejskie, doprowadzając infrastrukturę do lokalizacji, w której już ma, lub może się spodziewać, klientów.

– Przygotowujemy się do wejścia z własnymi urządzeniami do kilku MDF Telekomunikacji Polskiej. W wybranych lokalizacjach usługi po uwolnionej pętli mogą stanowić dla nas dobrą alternatywę dla innego rodzaju form dostępu do klienta – mówi Piotr Sieluk. GTS Energis zamierza testować wydajność linii abonenckich Telekomunikacji Polskiej, na których chce uruchamiać modemy SHDSL i świadczyć na tych liniach cały wachlarz usług telekomunikacyjnych dla klientów korporacyjnych. Inwestycje w sieć dostępową TP, jeżeli testy techniczne spełnią oczekiwania operatora, pochłoną część przyszłorocznych wydatków inwestycyjnych, które zarząd GTS planuje na poziomie zbliżonym do tegorocznego (17 mln euro). Operator nie utrzymuje poziomu CAPEX na stałym poziomie w odniesieniu do przychodów, lecz co roku budżetuje zgodnie z planem rozwoju.

Niezależnie od planów rozwoju dzięki LLU GTS Energis wciąż eksploatuje infrastrukturę wybudowaną na potrzeby hurtowej oferty BSA. Obsługuje dzisiaj ok. 13 tys. takich linii, z czego większość za pośrednictwem spółki Telestrada, która w grudniu 2008 kupiła usługę Multimo wraz z pozyskaną przez GTS bazą klientów detalicznych. Operator zrezygnował z bezpośredniej obecności na rynku masowym a linie BSA wykorzystuje do zestawiania sieci IP VPN. GTS przygotowuje się do uruchomienia nowych usług dodanych na platformie sieci inteligentnej (m.in. telekonferencje, czy IVR).

GTS Energis zakończył zasadniczy etap integracji z pozostałymi spółkami grupy GTS Central Europe, którą pod koniec 2007 r. zdecydowało się przejąć konsorcjum amerykańskich funduszy inwestycyjnych oraz fundusz Innova Capital. na czele. W Polsce na grupę wciąż składa się kilka spółek. Zarząd myśli o formalnej integracji, ale wcześniej musiałby przejąć pełną kontrolę nad wszystkimi spółkami grupy. Tymczasem w polskiej spółce udziałowcem mniejszościowym (2,5%) jest nadal PKP. GTS Energis dzierżawi od spółki zależnej PKP, Telekomunikacji Kolejowej, włókna światłowodowe. Umowa dzierżawy obowiązuje do 2015 roku i posiada opcję przedłużenia jej na kolejne 15 lat.

[b]rpkom.pl: Co się zmieniło w spółce od stycznia, kiedy objął Pan stanowiska prezesa zarządu.[/b]

[obrazek=http://grafik.rp.pl/grafika2/449122,462404,9.jpg] [i]Piotr Sieluk, prezes zarządu GTS Energis[/i]: Zmiany właścicielskie, jakie nastąpiły w 2008 r. spowodowały zmianę filozofii działania całej grupy GTS Central Europe. Wcześniej miała ona charakter holdingu lokalnych spółek. Teraz patrzymy na biznes jako całość. Integracja ma nam pomóc w podniesieniu przychodów, ale przede wszystkim poprawić efektywność kosztową. Nasi udziałowcy szukali pola do optymalizacji, bo taka jest specyfika ich działania. Nabyli aktywa, aby poprawić ich efektywność i dzięki temu uzyskać wartość dodaną a w przyszłość zwrot na swojej inwestycji.

Projekt integracji został opracowany w 2008 r. Realizowaliśmy go od stycznia 2009. W kwietniu formalnie powstały nowe struktury organizacyjne. Do połowy roku zrealizowanych został 80 proc. projektu. Powstało siedem jednostek (business units), na który składa się pięć organizacji krajowych i dwie regionalne: usług transmisji danych i hurtu głosowego, które obsługują operatorów międzynarodowych (którzy z kolei kupują od nas usługi, aby skonfigurować ofertę dla swoich klientów). Współdziałanie spółek grupy na rynku hurtu głosowego daje nam dodatkowy efekt skali, co poprawia efektywność. Zupełnie inna jest pozycja negocjacyjna w przypadku sprzedaży 1 mln minut, a inaczej 5 mln minut. Oddziały krajowe obsługują przede wszystkim klientów biznesowych, lokalnych operatorów, dostawców Internetu, czy sieci telewizji kablowej. Lokalnie pozostała pewna część hurtu głosowego związana np. z współpracą z resellerami.

[b]A te 20 proc. integracji, które jeszcze pozostało do realizacji?[/b]

– To warstwa integracji systemowej, np. billing, CRM i tym podobne (duża skala zintegrowanej firmy daje nam wyższą opłacalność takich projektów). Niektóre z tych projektów już trwają. Część rozwiązań, które sprawdziły się w grupie będzie rozszerzane na wszystkie kraje. Od zera wdrażany jest zupełnie nowych system CRM. Poletkiem doświadczalnym jest Słowcja, w której organizacja jest stosunkowo prosta i stosunkowo niewielka, więc implementacja jest mniej skomplikowana.

[b]Jakie oszczędności udało się poczynić dzięki integracji grupy?[/b]

– Za konsolidacją operacyjną idzie konsolidacja infrastruktury. Kluczowe decyzje zakupowe zostały przeniesione i skonsolidowane na poziom regionalnym, co dało bardzo poważne oszczędności. Widzimy wyraźnie, że skala grupy przekłada się na możliwość negocjacji z dostawcami. W niektórych inwestycjach budżetowane pierwotnie koszty udawało się obniżyć 10-15 proc. Ciekawe efekty osiągnęliśmy na konsolidacji zakupu tranzytu IP do światowych zasobów, gdzie udało się w skali grupy wygenerować kilkudziesięcioprocentowe oszczędności. Te zjawiska wpływają już na tegoroczne wyniki finansowe grupy, a także GTS Energis. Na finanse zaczynamy jednak patrzeć w kontekście wyników całej grupy a nie poszczególnych spółek. Jest to szczególnie widoczne w dziedzinie hurtu głosowego. Jeżeli chodzi o inne projekty integracyjne, to powstało międzynarodowe centrum zarządzania siecią (tzw. INOC) dedykowane do obsługi klientów regionalnych. Mowa o klientach-operatorach i regionalnie działających korporacjach. Centrum docelowo będzie zarządzać również cała infrastrukturą grupą GTS Central Europe. Teraz pracuje tam 17 osób i w dającej się przewidzieć przyszłości, to zatrudnienie nie będzie znacząco rosnąć.

[b]Jak zmieniło się zatrudnienie w polskiej firmie w związku z projektami integracyjnymi?[/b]

– W styczniu w spółce zatrudnionych było ponad 360 osób. W tej chwili jest 330. To efekt dużej ilości różnych projektów, w ramach których można było oszczędzić na zasobach. Przede wszystkim jeżeli chodzi o optymalizację obsługi klienta, łączenie kompetencji, czy likwidowania dublujących się funkcji. Warto zaznaczyć, że nie prowadziliśmy zorganizowanej redukcji zatrudnienia. Naturalna rotacja kadr powodowała po prostu, że na miejsce osób, które odchodziły nie pojawiały się nowe. Aktualny poziom zatrudnienia odpowiada naszym potrzebom, więc nie spodziewamy się spadku zatrudnienia w roku przyszłym.

[b]Natomiast operacyjnie chyba w niewiele się zmieniło, jeżeli chodzi o działanie spółki na polskim rynku telekomunikacyjnym?[/b]

– Wyszliśmy definitywnie z rynku masowego, koncentrujemy się na sektorze B2B, gdzie najmniej interesuje nas segment SOHO. Jesteśmy również aktywni na rynku współpracy międzyoperatorskiej, zarówno jeżeli chodzi o usługi transmisji danych, jak i hurt głosowy.

[b]W komunikacji z rynkiem chętnie pokazujecie nowe kontrakty dla sektora publicznego. Chcecie tam silniej niż do tej pory zaistnieć?[/b]

– Byliśmy w tym sektorze obecni zawsze, ale rzeczywiście intensyfikujemy nasze działania. Pojawiają się tam coraz to nowe projekty i widzimy, że koniunktura w tym segmencie poprawia się.

[b]Dziękujemy za rozmowę.[/b]

[i]rozm. Łukasz Dec. Masz pytanie: wyślij e-mail do autora: [mail=l.dec@rpkom.pl]Łukasz Dec[/mail][/i]

– W tym roku znacząco wzrosły nasze przychody z usług transmisji danych. Rynek usług głosowych – hurtowy i detaliczny – traci na wartości, ale jesteśmy całkiem zadowoleni co udało się nam na nim zdziałać w tym roku – mówi Piotr Sieluk. GTS Energis notuje wzrost zainteresowania usługami hostingowymi i kolokacyjnymi w swoim centrum danych w Piasecznie. Operator zakończył niedawno rozbudowę tego ośrodka o kolejnych 1,5 tys. m2 i nie wyklucza dalszej rozbudowy.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?