VoIP i komunikacja oparta na protokole IP w końcu zacznie zyskiwać popularność, wzrosną wydatki telekomów na sprzęt, femtocell i backhaul (w sektorze hardware) oraz na rozwiązania kompresujące przesyłane dane i aplikacje dostosowujące się do przepływności łącz (w sektorze software) – pod znakiem tych trendów według firmy doradczej Deloitte upłynie 2010 r. w przemyśle telekomunikacyjnym. Deloitte opublikowała dziś raport Telecoms Predictions 2010.
Rosnąca ilość przesyłanych danych i coraz częstsze problemy z przeciążeniem sieci skłonią, według Deloitte, operatorów do wprowadzania taryf opartych na limitach przesyłu danych. 2010 będzie też rokiem dalszego skracania horyzontów inwestycyjnych firm telekomunikacyjnych. Projekty przez nie realizowane będą planowane na okres ok. 3-5 lat, a nie, jak do niedawna, 5-10.
Pełny raport Deloitte można pobrać ze strony rpkom.pl [link=images/stories/tmt_deloitte_pred_telecoms.pdf]tutaj.[/link]
– Przewidujemy, że 2010 będzie rokiem, w którym na świecie na dobre rozpocznie się ewolucja usług VoIP z niszy do mainstreamu. Nie oznacza to, że w 2010 mobilny VoIP stanie się globalnie powszechny. Tego nie należy oczekiwać. Niemniej jednak można spodziewać się wzmożonej popularności połączeń głosowych realizowanych z aparatów komórkowych z wykorzystaniem Internetu. Za chwilę mobilny VoIP nie będzie postrzegany jako ciekawostka, a realnie wykorzystywany sposób komunikacji.