Komórki rosną i upodabniają się do tabletów
Boom na smartfony nie słabnie, zmienia się tylko moda. Teraz telefon musi być duży. Takie pokaźne aparaty, nazywane phabletami, to hit ostatnich targów IFA. Ekrany smartfonów z roku na rok się zwiększają. Szacuje się, że w tym roku niemal co piąta sprzedana komórka będzie miała już ekran większy niż 5 cali, a rozrośnięte telefony odbiorą rynek małym tabletom. – Granica między tabletami o przekątnej ekranu 7 cali a smartfonem o przekątnej 6 cali zaciera się – przyznaje Juliusz Niemotko, szef polskiego oddziału Acera. Phablety to przerośnięte smartfony o wymiarach od 5 do 7 cali. Dziś ich udział w rynku telefonów wynosi niecałe 15 proc., ale od początku roku popyt wzrósł prawie czterokrotnie. Według prognoz firmy badawczej IDC w 2014 r….
http://archiwum.rp.pl/artykul/1253866-Komorki-rosna-i-upodabniaja-sie-do-tabletow.html (dostęp płatny)
SMS premium i pakiet medyczny nabite na kasę
Firmy dowożące pracowników do pracy czy fundujące opiekę lekarzy będą musiały kupić kasy fiskalne. Fiskus od dawna rozszerza stosowanie kas fiskalnych na coraz to nowych podatników i nowe transakcje. Już od trzech lat taki obowiązek dotyczy lekarzy. A od 1 stycznia 2015 r. może dotyczyć też przedsiębiorców, którzy nie zajmują się usługami medycznymi, lecz je oferują swoim pracownikom jako świadczenia socjalne.
http://archiwum.rp.pl/artykul/1254004-SMS-premium-i-pakiet-medyczny-nabite-na-kase.html (dostęp płatny)
Jak handluje się naszymi danymi osobowymi
Nawet przypadkowe podanie danych korporacji taksówkowej może doprowadzić do poważnej kłótni w związku. A zwykły pracownik salonu sieci telefonicznej może zajmować się handlem danymi osobowymi. Internet właśnie obiegła informacja, że gdzieś w jego czeluściach krąży baza adresów e-mail i haseł pięciu milionów osób, które miały konta w należącej do Google’a usłudze Gmail. Światowy gigant na razie nie potwierdził tej informacji, ale hakerzy już zacierają ręce. Co mogą zrobić z takimi danymi? Na przykład okrasić je o dodatkowe informacje (numer telefonu, wiążące umowy z różnymi firmami) i sprzedać handlowcom. „Dzień dobry, tu Kowalski, czy mam przyjemność z panem Jakubem Wątorem? Chciałbym zaproponować przejście do Vectry. Specjalnie dla klientów z pańskiej ulicy mamy lepszą ofertę, niż proponuje firma X, a dla pana mamy jeszcze lepszą ofertę niż pana umowa na internet!” – usłyszałem w słuchawce.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,16620741,Jak_handluje_sie_naszymi_danymi_osobowymi.html