Z kolei np. Zjednoczone Emiraty Arabskie, jako kraj regionu Zatoki Perskiej, mają bardzo wysoki profil ryzyka. W efekcie, ze względu na charakter gospodarki, mocno opartej na turystyce, muszą być pewne, że każdy, kto tam podróżuje, czuje się bezpiecznie. ZEA mają więc osobne pasmo (2 x 15 MHz – red.) i osobną sieć (Nedaa – red.).
W Europie powiem o Finlandii. U nas dostępne było jedynie pasmo 700 MHz, dzięki tzw. dywidendzie cyfrowej, gdy telewizja analogowa przeszła na nadawanie cyfrowe. Jednak nasz sąsiad, Rosja, nadal wykorzystuje to pasmo do nadawania (co najmniej do połowy 2022 r. – red.). W efekcie w dużej części kraju sygnał w tym paśmie jest zakłócany, co niestety oznacza, że może nie być ono najbardziej odpowiednie do komunikacji krytycznej PPDR. Odbyła się więc ogólnokrajowa dyskusja z operatorami sieci komórkowych. Osiągnięto porozumienie w sprawie zmian w przepisach, zgodnie z którymi wybrany w przetargu został operator (Elisa – red.), który będzie świadczył na wszystkich swoich pasmach priorytetowe usługi łączności szerokopasmowej o znaczeniu krytycznym oraz zaoferuje dostęp do swojej sieci radiowej (RAN).
Natomiast w Wielkiej Brytanii usługa łączności PPDR jest w zasadzie całkowicie zlecona do operatora EE i stworzonej przez niego sieci ESN.
Można wskazać datę odejścia od TETRA? To będzie np. 2030 r.?
W TCCA stworzyliśmy mapę drogową migracji do łączności szerokopasmowej. Uważamy, że mamy właśnie odpowiednie okno transferowe. Otwiera się ono wraz z rozwojem technologii, co ma miejsce teraz, gdy standardy 3GPP, 4G, 5G stają się dojrzałe i trafiają na rynek. To otwiera możliwość przejścia na większą skalę na technologie 4G i 5G. Z drugiej strony granicą tego okna transferowego będzie czas, gdy – zwłaszcza w Europie Zachodniej – skończy się żywotność techniczna istniejących sieci TETRA, głównie chodzi o stacje bazowe. I rzeczywiście w wielu państwach przypadnie to na koniec obecnej dekady. Są one więc w sytuacji, w której albo uda im się dokonać transformacji w tym okresie, albo będą musiały ponownie zainwestować w istniejącą technologię, co prawdopodobnie nie będzie najbardziej intratne.
Jednocześnie, gdy spojrzymy na inny sektor poza bezpieczeństwem publicznym – transport, zostało już stwierdzone, że technologia GSM-R – wybrana w Europie dla międzynarodowych kolei dużych prędkości – stanie się przestarzała z końcem dekady. To więc kolejna branża, która wymaga transformacji.