Niemiecki sąd odrzucił apelację Samsunga w sprawie patentowej, podtrzymując zakaz sprzedaży Samsunga Galaxy Tab 10.1 na terenie tego kraju, wydany na wniosek Apple’a. Wygląda na to, że koreański producent na razie przegrywa batalię z producentem jabłuszek.
To duży cios dla koreańskiej firmy, która traci kolejne przyczółki w wojnie patentowej z Applem. Najpierw sprzedaży tabletu Samsunga zakazał sąd australijski, teraz ostateczną decyzję w tej sprawie wydał trybunał niemiecki w Dusseldorfie. Sędzia Johanna Brueckner-Hoffmann powiedziała w oświadczeniu, że „istnieje wyraźne wrażenie podobieństwa” pomiędzy produktami Apple’a i Samsunga. Jako przykład podała „minimalistyczne nowoczesne wzornictwo” obu tabletów, obejmujące płaskie wyświetlacze i zaokrąglone krawędzie.
Zakaz ten oznacza dla koreańskiej firmy nie tylko utratę niemieckiego rynku, ale też utrudnienia w dystrybucji urządzeń na terenie Europy. Będzie ona musiała odbywać się z pominięciem ważnych węzłów niemieckich.
Blisko dwa tygodnie temu sąd w Hadze zdecydował o wstępnym zakazie handlu w Holandii smartfonami Samsunga z serii Galaxy. 15 września ma się tam odbyć rozprawa dotycząca ostatecznego wykluczenia tych telefonów ze sprzedaży w tym kraju. Wynik tego procesu może zadecydować o losach trzech smartfonów – Galaxy S, S II i Ace – na terenie całej Unii Europejskiej, bo holenderski sąd dopatrzył się naruszenia przez Samsunga europejskiego patentu nr EP2059868, odnoszącego się do przesuwania palcem zdjęć na ekranie telefonu. Dotyczy to jednak tylko telefonów Samsunga, a nie tabletów Galaxy Tab 10.1.
Jeśli w czwartek zapadnie w Hadze niekorzystny dla koreańskiej firmy wyrok, będą go musiały uwzględnić również pozostałe kraje Unii zrzeszone w Europejskiej Organizacji Patentowej. Jest ich aż 37, ale nie we wszystkich z nich, w tym w Polsce, Apple dopełnił wszystkich formalności patentowych. Tak więc jeśli przez sądem holenderskim zapadnie wyrok niekorzystny dla smartfonów Samsunga, będą go musiały uwzględnić: Finlandia, Francja, Holandia, Irlandia, Liechtenstein, Luksemburg, Monako, Niemcy, Szwecja, Szwajcaria i Wielka Brytania. Decyzja ma wejść w życie 13 października tego roku.