Telestrada sfinansuje przejęcie NOM m.in. długiem

Publikacja: 14.01.2014 11:16

– Nigdy nie wykonujemy czynności pozornych. Jeśli bierzemy udział w procesie sprzedaży Niezależnego Operatora Międzystrefowego to dlatego, że jesteśmy zainteresowani jego kupnem – mówi rpkom.pl Jacek Lichota, prezes i główny akcjonariusz Telestrady.

W ub. tygodniu Telestrada poinformowała, że Exatel umożliwił jej przeprowadzenie due diligence NOM-u. Jeśli dojdzie do przejęcia, powstanie bodaj największy wirtualny operator sieci stacjonarnej w kraju. Telestrada korzysta z infrastruktury GTS Poland, a NOM z umów o WLR z TPSA i świadczy usługi telefonii za pomocą prefiksu.

Jeśli do transakcji dojdzie, to z punktu widzenia Telestrady będzie to znacząca operacja. Jak duża – będę w stanie ocenić dopiero po przeprowadzeniu due diligence NOM – dodaje prezes Telestrady.

Według niego, badanie formalno-prawne NOM może zakończyć się w marcu. – Co do terminu finalizacji transakcji nie chciałbym się wypowiadać, bo też wiele zależeć będzie od tempa, w jakim będzie chciał ją przeprowadzić sprzedający – mówi Lichota.

Telestrada w 2012 r. miała nieco ponad 43 tys. abonentów. W 2013 roku notowała spadek ich liczby i we wrześniu miała około 40 tys. użytkowników. Zakup NOM-u, który sam może mieć około 130 tys. użytkowników byłby dla niej ważnym bodźcem wzrostu udziału w rynku telefonii stacjonarnej.

– Dziś nie mamy szczegółowej wiedzy na temat wyników NOM. Na pewno jednak powstała w efekcie przejęcia tej firmy grupa liczyłaby ponad 100 tys. abonentów – mówi prezes Telestrady.

– Sfinansujemy transakcję ze środków własnych oraz długiem: kredytem i /lub emisją obligacji. Mamy wstępne deklaracje instytucji o wsparciu w tym zakresie – informuje też Lichota nie podając kwot.

– Jeśli jednak do transakcji nie dojdzie, środki, które ma dziś Telestrada, czyli około 4 mln zł – przekażemy akcjonariuszom – zaznacza.

Po trzech kwartałach 2013 roku Telestrada raportowała 25,5 mln zł przychodów, 3 mln zł zysku operacyjnego i 2,1 mln zł zysku netto. O ile przychody grupy lekko wzrosły (o 1,6 mln zł), to wynik operacyjny i netto zanotowały przeciwną tendencję.

Dla porównania, NOM w 2011 r. miał 46 mln zł przychodów, niewielką stratę operacyjną i 200 tys. zł zysku netto.

W komentarzu do sprawozdania za III kw. ub.r. Telestrada podała, że podjęła decyzję o likwidacji własnego call center w Katowicach ze względu na małą efektywność i zbyt wysokie koszty funkcjonowania. Zarząd postanowił skierować wysiłki zespołu na pozyskanie nowych sieci sprzedażowych i handlowców bezpośrednich.

Do końca III kw. 2013 r. spółka nie posiadała rozbudowanej sieci dystrybucji własnej i nie nawiązała trwałej współpracy z inną siecią dystrybucji.

– Nigdy nie wykonujemy czynności pozornych. Jeśli bierzemy udział w procesie sprzedaży Niezależnego Operatora Międzystrefowego to dlatego, że jesteśmy zainteresowani jego kupnem – mówi rpkom.pl Jacek Lichota, prezes i główny akcjonariusz Telestrady.

W ub. tygodniu Telestrada poinformowała, że Exatel umożliwił jej przeprowadzenie due diligence NOM-u. Jeśli dojdzie do przejęcia, powstanie bodaj największy wirtualny operator sieci stacjonarnej w kraju. Telestrada korzysta z infrastruktury GTS Poland, a NOM z umów o WLR z TPSA i świadczy usługi telefonii za pomocą prefiksu.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?