Po wyroku NSA Netia nadal może wygrać z fiskusem

Publikacja: 26.06.2014 17:05

Netia, stacjonarny operator alternatywny już piąty rok walczy z urzędem skarbowym o podatek związany z jej działalnością w 2003 roku. Liczy nadal, że odzyska zapłacony, ale jej zdaniem nienależny, podatek.

Właśnie zapadł kolejny wyrok w tej sprawie. Choć na pierwszy rzut oka nie jest on po myśli zarządu i tak też w pierwszej chwili zinterpretowali informację giełdowi analitycy, to – jak zapewnia rzecznik Karol Wieczorek – sprawy „idą w dobrym kierunku”.

Podatek nałożony na Netię przez fiskusa pierwotnie wynosił blisko 100 mln zł (jeśli liczyć z odsetkami). Ostatecznie, zgodnie z decyzją z 2009 r. wyniósł, po uwzględnieniu odsetek, 58,3 mln zł. Od lat trwa batalia prawna i wydawało się, że w ubiegłym roku prawnicy spółki uzyskali ostateczny i korzystny dla niej wyrok. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił w październiku decyzję dyrektora Izby Skarbowej z 2009 r. określająca wysokość zobowiązania podatkowego.  Mimo to pełnomocnicy firmy i tak się odwołali. Dążono do uzyskania werdyktu zawierającego zapisane wprost korzystne dla firmy zdania.

Według prawników Netii „pisemne uzasadnienie WSA nie odzwierciedlało w pełni wszystkich argumentów uprzednio podniesionych przed NSA przez spółkę”. Dwa dni temu NSA właśnie odrzucił to odwołanie spółki.

Co to oznacza? Według naszych rozmówców z Netii powrót do również korzystnego dla niej scenariusza, choć nie tak wyrazistego, jaki mogłoby przynieść odwołanie. W języku prawniczym, wydana w II instancji decyzja dyrektora izby skarbowej „została usunięta z obrotu prawnego”, a od pierwotnej  – o zobowiązaniu w wysokości 58,3 mln zł – dalej się ona odwołuje. Czeka ona na ponowne rozpoznanie, w toku którego znaczenie będą miały do tej pory wydane wyroki WSA i NSA. Kiedy może się to wydarzyć – nie wiadomo. Nasi rozmówcy przewidują, że wiele zależeć będzie od determinacji urzędników by bronić wysokości deficytu budżetowego.

Zwrot zapłaconego już podatku dla Netii spory zastrzyk gotówki. Kwota, jaką Netia wpłaciła na konto skarbu państwa to dobra lokata: odsetki od niej wynoszą 10 proc. w skali roku. W sumie więc operator mógłby odzyskać nawet 60 mln zł. To ponad 4 proc. wartości całej grupy na warszawskiej giełdzie.

Netia co roku wypracowuje ona około 300 mln zł wolnych przepływów gotówkowych. W 2013 roku zanotowała 46 mln zł zysku netto.

Netia, stacjonarny operator alternatywny już piąty rok walczy z urzędem skarbowym o podatek związany z jej działalnością w 2003 roku. Liczy nadal, że odzyska zapłacony, ale jej zdaniem nienależny, podatek.

Właśnie zapadł kolejny wyrok w tej sprawie. Choć na pierwszy rzut oka nie jest on po myśli zarządu i tak też w pierwszej chwili zinterpretowali informację giełdowi analitycy, to – jak zapewnia rzecznik Karol Wieczorek – sprawy „idą w dobrym kierunku”.

Pozostało 81% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Telekomunikacja
Do których sieci komórkowych przenoszą się Polacy? Zwycięzca jest jeden
Telekomunikacja
Rusza nowa aukcja 5G. Państwo chce od operatorów astronomiczną kwotę
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda