To dość zaskakująca decyzja, bo TVP ma już jeden multipleks cyfrowy na wyłączność. Dotychczas rozważano zarówno zagospodarowanie nowego multipleksu kanałami już nadawanymi na obecnych multipleksach (ale różnych nadawców) w wysokiej rozdzielczości (HD) albo zupełnie nowymi stacjami. Jacek Rakowiecki, rzecznik TVP, podkreśla, że to na razie tylko stanowisko KRRiT, a konsultacje dopiero ruszą. – Obecnie możemy tylko powiedzieć, że ze stanowiska KRRiT jesteśmy bardzo zadowoleni – mówi.
KRRiT zastanawiała się wcześniej nad tym czy nie zrobić z nowego pakietu oferty płatnej, długo nie mogła się zdecydować, co zaopiniować. – Jeśli chodzi o tzw. multipleks ósmy, to jesteśmy pod presją tego, co wywołał Emitel, ale uważam, że nie powinniśmy poddawać się presji czasu – mówił niedawno Jan Dworak, przewodniczący KRRiT na konferencji Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej. Jego zdaniem najlepiej byłoby poczekać nawet kilka miesięcy, by móc właściwie ocenić skutki cyfryzacji naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce, której obecny etap zakończył się tak naprawdę zaledwie miesiąc temu (wtedy ruszył kanał Fokus TV). – Należy odczekać kilka miesięcy, by dokonać czegoś, co zakończy się poważnymi konsekwencjami dla rynku – mówił.
Izby ponaglają, KRRiT decyduje
KRRiT musiała się jednak tematem zająć teraz, bo trafiła do niej z Urzędu Komunikacji Elektronicznej dokumentacja dotycząca uruchomienia nowego multipleksu po tym, jak zainteresowanie tymi częstotliwościami zgłosił Emitel. W tej sytuacji UKE musiało spytać o zainteresowanie tymi zasobami cały rynek. Zgłosiło się kilkanaście firm, więc urzędy, zgodnie z przepisami, powinny zorganizować konkurs zagospodarowujący częstotliwości 174-230 MHz. Kiedy czas płynął i nic się nie działo, ponaglały je pismami m.in. Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji oraz Polska Izba Radiodyfuzji Cyfrowej. Podkreślały w nich, że „z z zaniepokojeniem przyjmują brak aktywności UKE w procesie przeprowadzania konkursu” i wytykały, że zgodnie z przepisami prawa telekomunikacyjnego urząd ma na to osiem miesięcy od daty zoczenia wniosku o przydział częstotliwości. – Wniosek taki został złożony przez Emitel 28 października 2013 roku. Zatem ustawowy termin przeprowadzenia postępowania konkursowego upływa 28 czerwca 2014 roku – podawały.
Niepokoiło to także Emitela, który jako operator dosyłający sygnał cyfrowych stacji jest żywotnie zainteresowany całą sprawą i jeszcze dzisiaj rano rozważał złożenie skargi na bezczynność UKE. – Cyfrowa telewizja naziemna dobrze się w Polsce przyjęła, na nowe częstotliwości jest popyt, decyzja w sprawie ich zagospodarowania nie będzie dla nikogo szkodliwa. Zależy nam na tym, by nie blokować jej dalszego rozwoju – mówi Jarosław Niechcielski, dyrektor biura współpracy z regulatorem i wynajmu infrastruktury w Emitelu.