Operatorzy telekomunikacyjni na świecie i w Polsce sprzedają udziały w wybudowanej przez lata infrastrukturze: sieciach masztów i światłowodów. W Polsce w tym roku trzy z czterech największych telekomów zainkasują w ten sposób ponad 12 mld zł. Te ruchy oraz przenoszenie się tradycyjnych biznesów do internetu sprawiają, że rodzą się pytania, jak będą działać operatorzy w przyszłości, czyli w co będą inwestować uwolnione miliardy i czy zmiany te odczują użytkownicy.
Na co te miliardy
Najbardziej kapitałochłonną część inwestycji telekomów w ostatnich latach stanowiły rezerwacje częstotliwości i przejęcia. Jeśli chodzi o radiowe pasmo, to telekomy nadal czekają na aukcję pasma 5G. Dużo dzieje się zaś na rynku fuzji i przejęć. Cyfrowy Polsat ogłosił, że wyda przez rok 515 mln zł na akcje Netii i 500 mln zł na eobuwie.pl. W branży mówi się coraz głośniej, że w tym roku właściciela zmieni telewizja kablowa UPC Polska. Na jej nabywcę typowany jest P4, operator sieci Play, sam przejęty niedawno przez francuską grupę Iliad. Telekom na razie nie zdradza inwestycyjnych planów.
Operatorzy z racji charakterystyki biznesu bywają polem eksperymentów dla nowych rozwiązań, zanim zaczną je oferować. Z rozmów z telekomami i zapowiedzi operatorów wynika, że na liście inwestycji, które ma dziś każdy duży operator, są takie punkty jak np. nowe centra przetwarzania danych i powiązane z nimi zasoby energii odnawialnej – słonecznej i wodorowej. Wejście „w wodór” może ogłosić Cyfrowy Polsat. Inna firma z portfela Zygmunta Solorza, ZE PAK, pracuje m.in. nad wykorzystaniem tego paliwa w domach jednorodzinnych.
CZYTAJ TAKŻE: Hiszpanie przejęli spółkę Playa za 3,7 mld zł. Wielkie inwestycje
Coraz popularniejsze w telekomunikacji stają się drony. Orange używa ich np. przy oględzinach terenu, zanim postawi na nim maszt. Latający wehikuł z aparatem lub kamerą zastąpił człowieka podnoszonego na wysięgniku.