TV Everywhere to dostępna od czterech lat u największych amerykańskich operatorów opcja umożliwiająca korzystanie z ich pełnej oferty na każdym dostępnym urządzeniu przez Internet (nie tylko z poziomu dekodera). Jak wynika z najnowszych badań amerykańskiej The Diffusion Group (TDG), popularność rewolucyjnej na telewizyjnym rynku usługi nie sięga nawet połowy abonentów operatorów, którzy zawarli porozumienie i zaczęli oferować swoje kanały na urządzenia inne niż dekodery już cztery lata temu.  – TV Everywhere jest bezdyskusyjnie najlepszym wyjściem, po jakie sięgnęły sieci telewizyjne i operatorzy płatnej telewizji, by konkurować z zagrażającymi im serwisami wideo on-line jak Netflix czy Areo. Mimo to, rozwija się rozczarowująco powoli – komentuje Bill Niemeyer, starszy analityk TDG.

Konkurencja ze strony wspomnianych serwisów zaczyna w USA przybierać na sile. Jak podawał niedawno portal Variety.com, w USA liczba subskrybentów Netfliksa jest już wyższa niż liczba abonentów mających wykupione pakiety HBO oferowane przez amerykańskich operatoró1) płatnej telewizji.