Pomysł był prosty: jedyną ścieżką kontaktu operatora i użytkownika były narzędzia elektroniczne: aplikacja na smartfon zintegrowana z kartą kredytową, jak w serwisach OTT, takich jak Netflix, konto u operatora i czat z konsultantem. Miesięczny koszt użytkowania usług Folx.com wynosił 29,99 zł, a kartę SIM z numerem telefonu można było zamówić poprzez aplikację i odebrać u kierowcy taksówki.
Twórcy Folx.com liczyli, że uda im się wyjść za granicę, czy porozumieć z Uberem w Polsce. Z naszych informacji wynika, że myślano o integracji aplikacji, ale plany spaliły na panewce, gdy przewozowa globalna firma zaczęła mieć problemy regulacyjne.