W związku z wojną handlową USA–Chiny, której emanacją jest tzw. sprawa Huawei, chińskiego dostawcy sprzętu telekomunikacyjnego, w Polsce i pozostałych krajach Unii Europejskiej trwają prace nad oceną ryzyka, które może nieść ze sobą działanie sieci 5G. Analizy mają być gotowe do końca czerwca. Rząd wybierze następnie instrumenty, którymi posłuży się, aby tym ryzykom zaradzić.
Wszystko wskazuje na to, że plany zostaną podane do publicznej wiadomości. „Działania rządu mogą mieć wpływ na plany inwestycyjne i plany rozwoju operatorów telekomunikacyjnych, więc również z nimi należy w pewien sposób przedyskutować te propozycje” – czytamy w dokumencie opisującym jedno z ostatnich posiedzeń Rady ds. Cyfryzacji przy Ministerstwie Cyfryzacji.
Jak pisaliśmy, intencją MC jest, by pierwsze przetargi częstotliwości dla sieci 5G przeprowadzić w przyszłym roku. Dlatego też resortowi zależy na czasie. „Planowane działania dotyczące kwestii cyberbezpieczeństwa powinny pojawić się szybko, żeby operatorzy byli w stanie przygotować się do nowych okoliczności” – czytamy w relacji ze spotkania Rady ds. Cyfryzacji.
Z tego samego dokumentu wynika, że Polska bierze pod uwagę także wykluczenie Huawei z rynku. Zdaniem ekspertów chodzić może przede wszystkim o tzw. część szkieletową infrastruktury, ale nie tylko.
Obecny na spotkaniu wiceminister i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Karol Okoński podtrzymał to, co już nam mówił: że może dojść do zmian w prawie, a jako przykład ich kierunku wskazał wprowadzone w Stanach Zjednoczonych przepisy pozwalające na zakazanie korzystania ze sprzętu i usług podmiotów uznanych za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.