KOMENTARZ: Kumulacja 2013

Wszystkich nas zaskoczył komunikacyjny ruch Telekomunikacji Polskiej. Piszę o telekomach od prawie 10 lat i nie pamiętam, aby ta firma kiedykolwiek w swojej historii opublikowała wstępne wyniki finansowe przed terminem właściwej publikacji, dokładając niższą prognozę na kolejny rok, a politykę dywidendową ogłosiła wcześniej niż z wynikami czwartego kwartału roku obrotowego. Przyjmuję wyjaśnienia, że tak trzeba było zgodnie z regulacjami dla firm giełdowych. Nie kupuję jednak wyjaśnień dlaczego w raportach TP obraz rynku i sytuacji firmy zmieniły się w miesiąc.

Publikacja: 19.10.2012 11:06

Teza I. TP wiedziała od dawna, że przesadziła z prognozą na 2012 rok i czekała na najlepszy pod względem wizerunkowym moment, aby ją zmienić. Do tego wyjaśnienia skłaniają się konkurenci TP, którzy w swoich prognozach założyli obniżkę wartości rynku komórkowego w kraju. TP inaczej: w ciągu dwóch kwartałów nie zmieniła swojego stanowiska mówiącego, że cały rynek telekomunikacyjny w tym roku niemal ani drgnie. Przy tracącym popularność rynku telefonii stacjonarnej, oznaczałoby to, że sieci komórkowe powinny odnotować wzrost.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Telekomunikacja
Oto, które sieci komórkowe wybierają polscy użytkownicy. I od kogo uciekają
Telekomunikacja
Brytyjski gigant finansowy wchodzi do Polski z siecią komórkową. Cenowy atak
Telekomunikacja
Biznes oczekuje ujednolicenia przepisów w krajach UE
Telekomunikacja
Na Księżycu powstanie sieć komórkowa. Technologię przygotowała Nokia
Materiał Promocyjny
W zasięgu bezpiecznej przyszłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama