Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował projekt decyzji regulacyjnej na rynku usług BSA (rynek 5) dla Telekomunikacji Polskiej. W analizie rynku na potrzeby tej decyzji regulacyjnej UKE zdefiniował cztery obszary gmin miejskich, na których panuje wysoki stopień konkurencji pomiędzy dostawcami usług szerokopasmowych, i na których – wedle projektu UKE –  zliberalizowany zostanie z ciążący na Telekomunikacji Polskiej obowiązek udostępniania konkurentom usługi BSA (będzie miała możliwość kształtowania stawek za usługę).

I tak w Warszawie regulator stwierdził działanie 28 operatorów. Obszar na którym działają trzy i więcej sieci dostępowe wynosi 57 proc., a tylko 6 proc. mieszkań w ogóle jest pozbawionych usług szerokopasmowych.

Na pozostałych obszarach gminnych, poza czterema wyżej wymienionymi, UKE nie stwierdził wysokiego stopnia konkurencji, ponieważ na 88 proc. z nich TP kontroluje 40 proc. i więcej udziałów w rynku szerokopasmowym. – Dodatkowo na obszarach tych występuje niski poziom duplikacji sieci trzech lub więcej operatorów, sięgający 18 proc. Równocześnie odsetek lokali mieszkalnych nie posiadających usługi szerokopasmowego dostępu internetu sięga 41 proc. – podał dodatkowo UKE.

Warto przypomnieć, że UKE toczył z rynkiem dyskusję na temat zasad analizowania rynków lokalnych: czy analizować je na poziomie gminy, czy obszaru zasięgu jednej MDF w sieci TP. UKE przyjął (krytykowaną przez operatorów alternatywnych) zasadę analizy na poziomie gmin, ale w przeciwieństwie do poprzedniego projektu decyzji dla rynku 5 wyznaczył 5, a nie 11 obszarów konkurencyjnych i nie zniósł na nich BSA całkowicie, tylko zliberalizował (z punktu widzenia TP) zasady świadczenia tej usługi. Ograniczył natomiast znacząco obowiązki regulacyjne na sieci FTTH.