Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów miał rację nakładając na Polską Telefonię Komórkową Centertel (obecnie Orange Polska) karę za utrudnianie konsumentom przeczytania umowy przed jej zawarciem.
Na potwierdzenie tej decyzji przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów UOKiK czekał ponad trzy lata, bo wyrok sądu dotyczy decyzji Prezes UOKiK z grudnia 2010 r.
Orange może być też „zadowolony” z tego, że sąd obniżył wysokość kary do 13,94 mln zł z 16,26 mln zł. Za okoliczność łagodzącą uznane zostało podjęcie przez operatora negocjacji ze spółką kurierską w celu zmiany sposobu doręczania przesyłek.
„Gdy umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych jest zawierana lub zmieniana na odległość (np. przez telefon lub Internet), operator powinien dostarczyć konsumentowi kontrakt w wersji pisemnej” – wyjaśnia UOKiK.
Zdaniem UOKiK, stosowana przez Orange praktyka utrudniała konsumentom przeczytanie ze zrozumieniem kontraktu przed jego podpisaniem. Tymczasem, zgodnie z prawem, konsument powinien mieć realną możliwość zapoznania się z wzorcem umownym przez złożeniem podpisu tak, aby znał wiążące go postanowienia.