Dwa cenniki usług dostępowych TP czekają w UKE

Ocena realizacji porozumienia z Telekomunikacją Polską nie wypada w oczach Anny Streżyńskiej idealnie. Przyczyniać się do tego może świeżo nabrzmiały konflikt na metodologię ustalania cen hutowych i testowania oferty detalicznej TP. W rocznicę porozumienia o relacjach z TP, porozumieniu inwestycyjnym z operatorami komórkowymi, konwersją ich decyzji rezerwacyjnych rozmawiamy z szefową UKE.

Publikacja: 22.10.2010 07:06

Dwa cenniki usług dostępowych TP czekają w UKE

Foto: ROL

[b]rpkom: – Co szwankuje w realizacji porozumienia TP i UKE? W sierpniu oceniała Pani jego realizację na pięć plus, dziś na trzy plus. [/b]

[b]Anna Streżyńska:[/b] – Nigdy nie oceniałam go na 5 plus. Są zresztą jego części, które można niemal tak ocenić, ale nie całe porozumienie. Nie działają systemy, które miały zapobiegać przeciekom informacji między częścią detaliczną i hurtową Telekomunikacji Polskiej. Po drugie, porozumienie miało sprawić, że TP będzie wdrażała nasze regulacje. Tymczasem – mimo również wielu pozytywnych efektów – pojawiają się nadal problemy. Jeden z nich, to nowa oferta ramowa SOR.

Jest pierwszy operator – Netia – który chce ją podpisać z TP. Nie jest to skomplikowana sprawa, ogranicza się do wysłania dokumentów i otrzymania zwrotnych, podpisanych. Tymczasem Netia trzy tygodnie czeka na odpowiedź TP i jej nie dostaje.

Oczywiście nie jest bez znaczenia, że z drugiej strony Netia kwestionuje umowę ramową za pośrednictwem Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji, TP zresztą też ją kwestionuje. Jednak oferta ma rygor natychmiastowej wykonalności. To wystarczy żeby ją podpisać.

[b]- Czy w praktyce największego problemu nie stanowi jednak tzw. test na zawężanie marży? Operatorzy alternatywni uważają, że testy nie działają odpowiednio. [/b]

– To prawda. Test to bardzo istotna kwestia. Problemem zajmuje się obecnie zespół trójstronny złożony z przedstawicieli TP, operatorów alternatywnych i UKE, choć operatorzy alternatywni uważają, że TP nie jest tu stroną. Że to urząd – regulator – powinien zadbać o formułę i skuteczność testów. Mają oczywiście rację. Operatorzy alternatywni zmienili też zdanie i domagają się teraz wglądu do danych, które poddawane są analizie w czasie testów.

Pracujemy nad rozwiązaniem problemu. Obecnie na zatwierdzenie czekają u nas dwa nowe cenniki TP, zamrożone do 5 listopada, na czas rozmów. Mechanizm testów kwestionują cztery firmy: PTC, Polkomtel, Dialog i Netia.

[b]- Dużo mówi się ostatnio o neutralności technologicznej częstotliwości radiowych. Wiemy, że operatorzy komórkowi o nią wystąpili. Ilu z nich otrzymało już nowe decyzje rezerwacyjne? [/b]

– To bardzo ważna sprawa. Polska, jako pierwsza w Europie zastosowała się do tej zasady. W 2006 r. zgodziliśmy się, aby Orange wykorzystywał do dowolnych celów i w dowolnej technologii częstotliwości z zakresu 450 MHz. Potem podobną decyzję wydaliśmy dla Nordisk Polska.

Właściwie wszyscy operatorzy wystąpili potem o zmiany w rezerwacjach częstotliwości 900 i 1800 MHz. Otrzymali ją w tym roku już Polkomtel i PTC, zdaje się, że czeka na nią Orange.

Warto zwrócić uwagę, że operatorzy bardzo lubią przeszkadzać w tym procesie innym, powołując się na warunki przetargów. Ale nie mają nic przeciwko w przypadku swoich decyzji. Uwzględniamy jednak wnioski z jednym wyjątkiem. Chodzi o zmianę rezerwacji dla Info-TV-FM dla telewizji mobilnej.

Obecnie o pełnej neutralności nie może być mowy. Gdybyśmy się na to zdecydowali, Info mogłoby wkroczyć na rynek nadawców cyfrowej TV naziemnej. Na szczęście spółka o to nie prosi. Nie wykracza poza granice określone przetargiem. Chce jedynie zgody na świadczenie usługi TV mobilnej i multimediów w dowolnej technologii. W przyszłości jednak trzeba liczyc się na przykład z tym, że właściciele częstotliwości DVB-T będą chcieli świadczyc usługi ruchome, bo w tą stronę zmierza świat.

[b]- Po co Pani zdaniem, operatorzy starają się o neutralność? [/b]

– Operatorów interesuje technologia szybkiej transmisji danych 4G. To usługi przyszłości, o czym nasze dzieci wiedzą najlepiej. Operatorzy zaś wiedzą, że w tej sieci zarobią i oni, i ich partnerzy, dostarczający np. treści.

[b]- UKE zaproponowało operatorom komórkowym porozumienie: wolniejsze tempo spadku MTR za inwestycje w sieć. Z jakim odzewem spotkała się ta propozycja? [/b]

– Wszyscy operatorzy wyrazili zainteresowanie, nawet ostrożny początkowo Polkomtel. Dziś mają spłynąć od nich potrzebne dokumenty. Oczywiście mają swoje uwagi: są zdania, że nie jest realne, aby pokryć siecią 3G wymagane przez nas 80 proc. terytorium kraju. Dla nas kluczową sprawą jest też zapewnienie usług głosowych 2G we wszystkich „białych plamach”. Operatorzy proponują też na razie relatywnie niewielkie inwestycje, bo idące w 50 mln zł na każdą z firm. Zażądaliśmy jednak metodologii obliczania korzyści, jakie operatorzy mogą osiągnąć dzięki nowej polityce MTR-owej. Jak już mówiłam, moim zdaniem wszystkie korzyści powinny zostać przełożone na inwestycje.

Z każdym z operatorów chcemy podpisać porozumienie. W piątek w Senacie odbyć się ma głosowanie nad ustawą o takich porozumieniach. W środę do aktu została wniesiona poprawka. Jedna. Dlatego spodziewam się, że problemu nie będzie, a potem nie dłużej niż w ciągu miesiąca, ustawa zostanie uchwalona.

[b]- Kiedy operatorzy zaczną inwestować pieniądze zaoszczędzone na wolniejszym spadku MTR? [/b]

– Myślę, że na przełomie I i II kwartału 2011 r.

[b]- Jakiś czas temu mówiła Pani, że rok 2010 upłynie rynkowi na porządkowaniu. Takich porządków spodziewałała się Pani m.in. po grupie Zygmunta Solorza-Żaka. [/b]

– Ta grupa wymaga uporządkowania i wyjaśnienia jej statusu. Można założyć z góry, że na Aero 2 skupi się działalność detaliczna, bo ma najkorzystniejszą asymetrię rozliczeń głosowych. Zanim to prezes Solorz uporządkuje, czekają nas nasze własne decyzje.

[b]- Uważa więc Pani, że Aero 2 to firma Solorza-Żaka? [/b]

– Jest to niewątpliwie grupa. W jaki sposób jest powiązana, to raczej temat dla osób, które się tym zajmują zawodowo lub pasjonują. Z mojego punktu widzenia jest istotne, że wchodzące w jej skład firmy: Aero 2, Mobyland, CenterNet mogą współkorzystać z częstotliwości i infrastruktury, traktuję więc te spólki jako jeden podmiot rynkowy.

[b]- Jakie decyzje UKE wspomniała Pani w poprzedniej odpowiedzi? [/b]

– Stanowisko w sprawie asymetrii stawek MTR. Wydamy je w najbliższym czasie. Nasze pierwotne stanowisko nie zostało zaakceptowane przez Komisję Europejską, wskutek czego horyzont asymetrii zostanie skrócony do 1 stycznia 2013 r.

[b]- UKE miało przygotować nową strategię. Jakie są jej losy? [/b]

– W większości jest już gotowa. Strategia podporządkowuje wszystko jednemu celowi: w 2015 r. internet dla każdego, kto będzie chciał go mieć. Ostanio zaprosiliśmy do jej współtworzenia operatorów zrzeszonych we wszystkich izbach – w części którą nazwaliśmy „strategia FTTx dla Polski”. Liczymy że pomoże to rozpocząć energiczne i wspólne inwestycje światłowodowe operatorów. 3 listopada odbędzie spotkanie robocze w tej sprawie.

[b]- Dziękujemy za rozmowę [/b]

[i]rozmawiała Urszula Zielińska[/i]

Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?