Operatorzy niechętnie wypowiadają się na temat 6G, bo na razie zastanawiają się, jak uzyskać zwrot z wielomiliardowych inwestycji w 5G w ciągu ostatnich kilku lat, które na razie nie dają oczekiwanych profitów. Branża nie chce też tworzyć zbyt wiele szumu wokół kolejnej nowej technologii, aby uniknąć dezorientacji wśród konsumentów.
– Nie zakończyliśmy jeszcze wdrażania 5G. Za wcześnie mówić o następcy – zaznacza Ha Min Yong, dyrektor ds. rozwoju koreańskiego SK Telecom, w wywiadzie dla CNBC, która zapytała ekspertów, kiedy pojawi się nowa technologia.
W sekundę 142 godziny filmów
Operatorzy komórkowi rozpoczęli wdrażanie 5G w 2019 roku. Technologia ta jest następną generacją mobilnego internetu po 4G i oferuje duże prędkości przesyłania danych. To maksymalnie około 20 Gb/s, podczas gdy w standardzie 4G mówimy o 600 Mb/s. 6G ma być kolejnym skokiem, co najmniej do 1 Tb/s (a może nawet do 8Tb/s), przy wykorzystaniu znacznie wyższych częstotliwościach, od 100 GHz do nawet 3THz. Co to wszystko oznacza? O ile w 5G ściągnięcie filmu fabularnego powinno trwać kilka sekund, to w 6G to już 142 godziny filmów w sekundę (według obliczeń Digital Trends).
Czytaj więcej
Władze są bliskie wprowadzenia zakazu używania sprzętu i podzespołów chińskich firm telekomunikacyjnych Huawei i ZTE w lokalnych sieciach 5G. Dziś Niemcy są od nich mocno uzależnione.
Ale nie tylko o prędkości tu chodzi, a także o praktycznie zerowe opóźnienia. Możliwości jego zastosowań rysują się imponująco. Według prezesa Nokia Bell Labs Marcusa Weldona będzie to połączenie świata fizycznego, świata wirtualnego, sztucznej inteligencji oraz systemów biologicznych. Wniesie na nowy poziom medycynę z operacjami prowadzonymi w sposób zdalny z ogromnych odległości. W służbie zdrowia, jak i przemyśle pojawi się technologia cyfrowych bliźniaków (przewidzi problemy i je rozwiąże), a wideokonferencje zaoferują poszerzoną sferę zmysłów. Dyrektor generalny Nokii Lundmark twierdzi, że sieć 6G będzie „działać jak jeden duży czujnik”, który może wykryć rozmiar, prędkość i kierunek poruszającego się obiektu. Ta funkcja może pomóc w tworzeniu zautomatyzowanych fabryk, masowego wprowadzania robotów, a nawet pojazdów bez kierowcy.