Rusza nowa aukcja 5G. Państwo chce od operatorów astronomiczną kwotę

Urząd Komunikacji Elektronicznej zamierza ogłosić 8 listopada start licytacji częstotliwości z zakresu 700 i 800 MHz. Ceny minimalne, które proponuje, zaskoczyły operatorów.

Publikacja: 07.10.2024 04:34

UKE oczekuje, że zwycięzcy aukcji wybudują sieć, która do 2030 r. będzie docierać do 99 proc. gospod

UKE oczekuje, że zwycięzcy aukcji wybudują sieć, która do 2030 r. będzie docierać do 99 proc. gospodarstw domowych kraju i oferować przepustowość nie niższą niż 140 Mb/s

Foto: Adobe Stock

Potwierdziły się informacje „Rzeczpospolitej”, że UKE wystawi na jedną aukcję nie tylko częstotliwości zwolnione przez cyfrową telewizję naziemną (zakres 700 MHz), ale także paczkę pasma z zakresu 800 MHz pozostawioną przez Sferię (grupa Cyfrowy Polsat).

Ile operatorzy zapłacą za częstotliwości 5G?

UKE rozpoczął konsultacje dokumentacji aukcji o takiej strukturze w pierwszy piątek października. Konsultacje potrwają do 4 listopada, a 8 listopada urząd chce ogłosić już samą aukcję. Chce w niej rozdysponować w sumie siedem rezerwacji częstotliwości: sześć z zakresu 700 MHz i jedną 800 MHz. To zasoby wspierające działanie sieci komórkowych w technologii 5G i 4G. Są cenne, bo pozwalają operatorom dotrzeć z sygnałem sieci na duże odległości wokół nadajnika (tzw. pasmo pokryciowe).

„Każda rezerwacja będzie obejmować blok częstotliwości o szerokości 2x5 MHz i będzie ważna do 31 maja 2040 r.” – informuje urząd.

W wystawionej do konsultacji dokumentacji aukcji urząd proponuje, aby minimalna cena za jeden blok pasma 700 MHz liczący dwa razy po 5 MHz wynosiła 580 mln zł, a za blok pasma 800 MHz – 635 mln zł.

Czytaj więcej

Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?

Podobnie jak pierwsza aukcja 5G – aukcja na pasmo C (3,6 GHz) – także właśnie formalnie zapowiedziana kierowana jest do czterech największych operatorów komórkowych w kraju. Podstawowym warunkiem uczestnictwa jest posiadanie ogólnopolskich rezerwacji w pasmach 900 MHz, 1800 MHz, 2100 MHz oraz 2600 MHz, a także rezerwacji w paśmie 3600 MHz. Takie warunki spełniają tylko Orange Polska, P 4 (Play), Polkomtel (Plus, grupa Cyfrowy Polsat) i T-Mobile Polska.

Minimalna cena za pasmo 700 MHz jest wyższa, niż spodziewali się potencjalni uczestnicy i część analityków giełdowych. Jednak w piątek kursy akcji notowanych w warszawie Orange i Cyfrowego Polsatu lekko rosły.

– Z satysfakcją przyjmuję faktyczny start procesu dystrybucji pasma 700 MHz, choć z żalem, że musieliśmy czekać aż cztery lata, biorąc pod uwagę termin wyznaczony państwom członkowskim przez Radę i Parlament Europejski. Zaproponowane warunki aukcji będziemy analizować i skomentujemy w procesie konsultacyjnym. Na pewno odniesiemy się do wyższej, niż spodziewana, ceny – zapowiada Witold Drożdż, członek zarządu Orange Polska.

Także inni operatorzy, choć nieoficjalnie, przyznają, że spodziewali się niższej ceny minimalnej za pasmo 700 MHz, biorąc pod uwagę interferencje z nadajnikami Ukrainy i potencjalnie Rosji. Co ciekawe, cena wywoławcza bloku z zakresu 800 MHz jest aż dwuipółkrotnie wyższa niż analogicznych bloków w aukcji LTE w 2015 r. (250 mln zł, a potem średnia cena zapłacona za blok sięgnęła 1,7 mld zł ).

Skąd te różnice? Tego w dokumentacji projektu aukcji nie ma. – Ceny wywoławcze dla pasm 700 MHZ i 800 MHz uwzględniają cenę osiągniętą w innych, zakończonych w Europie procedurach selekcyjnych dla tych pasm, a dla 700 MHz dodatkowo wpływ potencjalnych zakłóceń od ukraińskich stacji telewizyjnych – mówi witold Tomaszewski, p.o. rzecznika UKE.

Czy to, że przy ustalaniu ceny minimum uwzględnia się wyniki innych aukcji, oznacza, że UKE nie spodziewa się zaciekłej licytacji i podbijania cen? Regulator nie komentuje. Tak czy inaczej, jeśli UKE nie zmieni zdania, a będą chętni na wszystkie rezerwacje, do budżetu państwa wpłynie minimum 4,12 mld zł.

Po co firmom nowe pasmo?

UKE oczekuje, że zwycięzcy aukcji wybudują sieć, która do 2030 r. będzie docierać do 99 proc. gospodarstw domowych kraju i oferować przepustowość nie niższą niż 140 Mb/s. – Pasmo 700 MHz jest udostępniane później niż pasmo 3,6 GHz, więc dodajemy kolejny wymóg co do jakości sieci. Poprzednio zobowiązanie to kończyło się w 2028 roku na przepustowości nie niższej niż 95 Mb/s. Pozostałe zobowiązania pozostają bez zmian – tłumaczy dr Jacek Oko, prezes UKE na blogu.

Jak również wcześniej pisaliśmy, urząd czekał z ogłoszeniem aukcji na decyzję kolegium ds. cyberbezpieczeństwa złożonego z najwyższych rangą osób w państwie. W jego skład wchodzi premier i ministrowie oraz m.in. szefowie służb. Kolegium podjęło decyzję w miniony czwartek.

– Właśnie otrzymaliśmy od kolegium ds. cyberbezpieczeństwa uzgodnienie wymagań dotyczących bezpieczeństwa i integralności infrastruktury telekomunikacyjnej i usług, które będą elementami przyszłych rezerwacji częstotliwości. Wymagania w tym zakresie są identyczne jak w przypadku rezerwacji wydanych po aukcji na cztery rezerwacje z pasma 3,6 GHz – zaznacza Jacek Oko.

8 listopada to ostatni dzwonek na przeprowadzenie aukcji na podstawie obowiązującego jeszcze prawa telekomunikacyjnego.10 listopada w życie wejdzie prawo komunikacji elektronicznej, które zastąpi ten akt. Organizacja aukcji na mocy dotychczas obowiązujących przepisów minimalizuje ryzyko, że coś pójdzie nie po myśli UKE. Prezes Oko podkreśla, że p.t. jest dobrze wszystkim znane oraz że ostatniej aukcji 5G nikt z uczestników nie zaskarżył. Był to bodaj pierwszy taki przypadek w historii polskiego rynku telekomunikacyjnego.

Potwierdziły się informacje „Rzeczpospolitej”, że UKE wystawi na jedną aukcję nie tylko częstotliwości zwolnione przez cyfrową telewizję naziemną (zakres 700 MHz), ale także paczkę pasma z zakresu 800 MHz pozostawioną przez Sferię (grupa Cyfrowy Polsat).

Ile operatorzy zapłacą za częstotliwości 5G?

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?