Eksperci twierdzą, że tunel o kryptonimie JF-22 pozwoli Chinom w wyścigu zbrojeń pokonać Zachód – podaje „South China Morning Post”. Na razie nie ujawniono, kiedy JF-22 miałby zostać uruchomiony, ale Han Guilai, fizyk z Chińskiej Akademii Nauk, już zapowiedział, że możliwości tunelu, w połączeniu z możliwościami badawczymi innych istniejących obiektów w tym kraju, dadzą Pekinowi przewagę „20 do 30 lat przed resztą świata”.

Czytaj więcej

Apple zainwestował miliardy w Chinach. Tajna umowa

Budowa tunelu to spore osiągnięcie – symulator odtwarza ekstremalne warunki. Eksperci zwracają uwagę, że poruszanie się w powietrzu przy prędkości 30 machów przypomina bardziej pływanie w błocie. Powierzchnia testowanych w JF-22 obiektów może się nagrzać do 10 tys. stopni Celsjusza. A to poziom ciepła, który może rozbić cząstki powietrza na pojedyncze atomy, a nawet nadać niektórym z nich ładunek elektryczny.

Nowy tunel hipersoniczny będzie też potrzebował potężnego zasilania. Ma dysponować mocą wyjściową na poziomie 15 gigawatów (to aż blisko 70 proc. mocy chińskiej zapory Trzech Przełomów).