Komputery kwantowe mają działać zupełnie inaczej niż komputery opracowywane do tej pory i będą o niebo szybsze. Oznacza to, że w obliczu niezwykle złożonego i czasochłonnego problemu – takiego jak próba odszyfrowania danych – gdzie istnieje wiele permutacji sięgających miliardów, normalny komputer potrzebowałby wielu lat, aby złamać zabezpieczenia, jeśli w ogóle byłby w stanie.
Tymczasem komputer kwantowy mógłby to zrobić w ciągu kilku sekund. Takie urządzenia oznaczają np. szybsze tworzenie leków, ale też rodzą nowe zagrożenia – ostrzega BBC.
Wiele krajów, w tym USA, Chiny, Rosja i Wielka Brytania, inwestuje ogromne sumy w rozwój superszybkich komputerów kwantowych w celu uzyskania strategicznej przewagi w cyberprzestrzeni. Każdego dnia ogromne ilości zaszyfrowanych danych państw i obywateli są zbierane i przechowywane w bankach danych, gotowe na dzień, w którym komputery kwantowe złodziei danych będą wystarczająco wydajne, aby je odszyfrować.
Czytaj więcej
Wiele wskazuje na to, że superkomputery, które dziś znajdują się głównie w instytucjach badawczych i wybranych ośrodkach naukowych, już niedługo staną się powszechne.
– Wszystko, co robimy dziś przez internet, od kupowania online, transakcji bankowych, interakcji w mediach społecznościowych, wszystko, co robimy, jest szyfrowane – mówi Harri Owen, dyrektor ds. strategii w firmie PostQuantum w rozmowie z BBC. – Ale kiedy pojawi się działający komputer kwantowy, który będzie w stanie złamać to szyfrowanie, może natychmiast umożliwić każdemu, kto go opracował, wyczyszczenie cudzego konta bankowego czy portfela bitcoinów.