Te tatuaże mogą ratować życie. Korea sięga po ciekły metal i nanotechnologię

Seul rozwija nowatorską technikę monitoringu zdrowia człowieka – system, w odróżnieniu od popularnych „inteligentnych” zegarków i innych sprzętów typu wearables, nie będzie jednak tzw. technologią ubieralną.

Publikacja: 02.08.2022 13:27

Tatuaże to element mody, ale mogą być niebawem cześcią medycyny

Tatuaże to element mody, ale mogą być niebawem cześcią medycyny

Foto: Shutterstock

Chodzi o nanotechnologię, która miałaby stanowić część naszego ciała. Naukowcy chcą nanosić pod skórę elektroniczne tatuaże, które – jak donosi Reuters – miałyby automatycznie ostrzegać ich „użytkowników” o potencjalnych problemach zdrowotnych. Wedle założeń Korea Advanced Institute of Science and Technology (KAIST), który stoi za projektem, zamiast tuszu e-tatuaż byłby wykonany z ciekłego metalu (cząsteczki na bazie galu stosowanego m.in. w półprzewodnikach i termometrach) i nanorurek węglowych. Taka swoista bioelektroda, podłączona np. do EKG lub innej aparatury, mogłaby wysyłać odczyt tętna pacjenta oraz innych jego parametrów życiowych.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Biotechnologia
Sztuczna inteligencja ochroni przed kolejną pandemią? Pracują nad szczepionkami
Biotechnologia
To istna rzeźnia. Śledczy sprawdzą testy na zwierzętach w firmie Elona Muska
Biotechnologia
Znany dystrybutor IT wchodzi w biotechnologię
Biotechnologia
Nowy zabójca wirusów. Także Covid-19 nie przeżyje
Biotechnologia
Nowa aplikacja na smartfona wykryje Covid-19 w mniej niż minutę