Aktualizacja: 11.05.2025 14:31 Publikacja: 02.08.2022 13:27
Tatuaże to element mody, ale mogą być niebawem cześcią medycyny
Foto: Shutterstock
Chodzi o nanotechnologię, która miałaby stanowić część naszego ciała. Naukowcy chcą nanosić pod skórę elektroniczne tatuaże, które – jak donosi Reuters – miałyby automatycznie ostrzegać ich „użytkowników” o potencjalnych problemach zdrowotnych. Wedle założeń Korea Advanced Institute of Science and Technology (KAIST), który stoi za projektem, zamiast tuszu e-tatuaż byłby wykonany z ciekłego metalu (cząsteczki na bazie galu stosowanego m.in. w półprzewodnikach i termometrach) i nanorurek węglowych. Taka swoista bioelektroda, podłączona np. do EKG lub innej aparatury, mogłaby wysyłać odczyt tętna pacjenta oraz innych jego parametrów życiowych.
Biolodzy wykorzystują uczenie maszynowe do zrozumienia danych dotyczących układu odpornościowego. Ma im to pomóc...
Testy na świniach, małpach, czy owcach, jakie prowadzone są w laboratoriach firmy Neuralink, budzą poważne wątpl...
Asbis, notowany na warszawskiej giełdzie dostawca sprzętu oraz usług technologicznych, buduje nową nogę biznesow...
Specjalna folia z tworzywa sztucznego jest tania i można tworzyć z niej sprzęt ochronny, jak fartuchy lekarzy, a...
Aplikacja głosowa jest bardzo skuteczna dzięki sztucznej inteligencji, która potrafi zdiagnozować pacjenta na po...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas