Według informacji dziennika „Wall Street Journal” ministerstwo sprawiedliwości poinformowało, że byli już pracownicy eBaya nękali autorów bloga wysyłając im paczki zawierające żywe karaluchy, larwy much, żywe pająki a nawet „okrwawioną halloweenową maskę świni”, a także wieniec pogrzebowy, poradnik jak przetrwać śmierć współmałżonka oraz treści pornograficzne, które jednak trafiły do sąsiadów dziennikarzy, ponieważ nadawca wpisał zły adres na przesyłce. Prześladowcy wpadli na pomysł wysłania też martwego płodu świni, ale zamówienie nie zostało zrealizowanie przez dostawcę.
CZYTAJ TAKŻE: Prezes France Télécom odpowie za samobójstwa pracowników
Dziennikarze byli nękani na Twitterze, ale także prześladowcy postanowili odwiedzić ich w domu. Według śledczych chcieli włamać się do garażu a na samochodzie zainstalować urządzenie monitorujące – informuje BBC.
Sprawcami nękania krytycznych dziennikarzy byli pracownicy platformy, którzy byli odpowiedzialni za bezpieczeństwo oraz globalną analizę danych. Wszyscy zostali zwolnieni z pracy rok temu we wrześniu. Jednak według WSJ przyczyną nękania dziennikarzy przez pracowników platformy były krytyczne wypowiedzi kadry kierownicze eBaya na temat bloga i wpisów krytykujących platformę. Jednym z ostrzejszych krytyków EcommerceBytes był ówczesny prezes eBaya Devin Wenig. We wrześniu 2019 roku poinformował, że rezygnuje ze stanowiska i opuszczę firmę.
Z dochodzenia wynika, że prezes wysłał w kwietniu zeszłego roku jednemu z dyrektorów SMS-a o treści: „Jeśli kiedykolwiek zdecydujesz się ją zmiażdżyć, to nadszedł czas”. Natomiast w maju wysłał do jednego ze swoich podwładnych SMS o treści „zlikwidujcie ją”, odnosząc się do jednej z osób piszących bloga EcommerceBytes.