Polska firma założona przez Łukasza Nowińskiego zaprojektowała zrobotyzowany automat PickupHero. Za cel stawia sobie tworzenie technologii dla miast przyszłości, w tym innowacyjnej infrastruktury dla dostaw e-commerce i e-grocery. Do odbioru paczek podeszła jednak inaczej niż wszyscy. Firma postawiła na robota, który ma być wdrażany głównie w sieciach sklepów typu convenience. W odróżnieniu od maszyn wdrażanych dotychczas zamiast wielu drzwiczek, PickupHero to w zasadzie jedna skrytka. Za nią kryje się robot, który przenosi paczki z „zaplecza” automatu do jednego (opcjonalnie kilku) okna nadawczo-odbiorczego. W Retail Robotics przekonują, że to wygodniejszy sposób obsługi przesyłek, który dodatkowo sprzedawcom pozwala wygenerować większy ruch. Co więcej, cały proces odbywa się bez udziału człowieka – maszyna wewnątrz placówki handlowej nie wymaga bezpośredniego zaangażowania pracownika. A to, jak wskazuje Łukasz Nowiński, przyczyni się do redukcji kolejek w oczekiwaniu na paczkę w sklepie.
Firma z Bielska Białej wskazuje, że dzięki kompaktowej budowie automat zajmuje niewielką powierzchnię i pasuje do zdecydowanej większości lokalnych punktów sprzedaży. Innowacyjna maszyna w odróżnieniu od tradycyjnych rozwiązań skrytkowych może być znacznie wyższa i umieszczona za sklepowymi półkami i lodówkami. W praktyce wykorzystuje więc jedynie 0,9 mkw. powierzchni komercyjnej. Urządzenie więc pasuje nawet do najmniejszych punktów sprzedaży, choć pojemność jego waha się od 48 do 100 skrytek. Przy czym wspólną cechą wszystkich modeli jest jeden interfejs oraz pojedyncza skrytka do odbioru lub nadawania paczek. A wewnętrzny robot w PickupHero jest wyjątkowo zwinny, transport paczki do wydania klientowi trwa mniej niż 15 sekund (całkowity czas odbioru przesyłki zajmuje do pół minuty).
Maszyna polskiej spółki zadebiutowała już na targach NRF 2022 w Nowym Jorku. Z końcem 2021 r. ruszyła seryjna produkcja automatów w fabryce w Tychach. W br. przedsiębiorstwo planuje wdrożenia na kilku europejskich rynkach. Zdaniem Marka Piotrowskiego z Retail Robotics, z uwagi na ograniczone możliwości stawiania szaf paczkowych w bezpośrednim sąsiedztwie budynków, wykorzystanie pomysłu bielskiej firmy w sklepach pozwoli budować infrastrukturę logistyczną bez ingerencji w architekturę miasta. – Czy wystarczy nam przestrzeni w miastach na zalew samochodów kurierskich parkujących jeden za drugim i blokujących nasze ulice? Czy mamy wystarczająco dużo kurierów do dostarczenia paczek? Jedynym rozwiązaniem jest rozpoczęcie budowy infrastruktury multibrandowych dostaw dla handlu detalicznego. Umożliwi to dalszy rozwój biznesu, z poszanowaniem środowiska – komentuje Marek Piotrowski.
Czytaj więcej
Mikroauta mają być miejskimi pojazdami przyszłości. Czy zastąpią samochody? Rywalizacja na rynku takich innowacyjnych środków transportu nabiera rozpędu.
W październiku ub.r. w stolicy Francji otwarto pierwszy w pełni automatyczny punkt do odbioru internetowych zamówień Carrefoura. Placówka o nazwie Delipop ma być jednak dostępna dla wielu różnych dostawców produktów spożywczych. To projekt, za którym stoi właśnie Nowiński. Plan zakłada, by w samym Paryżu i okolicach powstało 300 podobnych Delipopów. Retail Robotics do realizacji tego przedsięwzięcia założył joint venture z Hervé Streetem, prezesem Star Service Group. Teraz na celowniku jest np. rynek brytyjski. Choć i na rodzimym podwórku biznes Nowińskiego ma wiele do zdziałania. Automaty Retail Robotics pilotażowo wdrażane są bowiem m.in. w Żabkach. A to okazja na pozyskanie pokaźnego kawałka rynku KEP (kurier, ekspres, paczka) nad Wisłą.