Deutsche Telekom hubraum Fund, czyli fundusz telekomunikacyjnego potentata zza naszej zachodniej granicy, zainwestował w inStreamly. W efekcie DT głębiej wejdzie na rynek streamingu, z kolei warszawski start-up będzie mógł rozwinąć się na rynkach zagranicznych oraz skorzystać z doświadczeń technologicznych innych spółek z portfolio funduszu.
– Możemy liczyć nie tylko na wsparcie technologiczne i wiedzę od branżowych liderów, ale także pomoc w obszarze rozwoju biznesu. A szczególnie istotna jest dla nas współpraca w Niemczech, bo to jeden z rynków gdzie inStreamly radzi sobie najlepiej – podkreśla Wiktoria Wójcik, współzałożycielka start-upu.
Streamingowy biznes
Projekt inStreamly to również dzieło Macieja Sawickiego. Popularny „Sawik” to osoba świetnie znana w świecie cyfrowej rozrywki – budował w Polsce branżę e-sportu, tworzył podwaliny mediów specjalizujących się w tematyce profesjonalnych rozgrywek tego typu, pracował jako konferansjer największych wydarzeń dla graczy w naszym kraju. Tworzył też internetową telewizję transmitującą rozgrywki e-sportowe. Jak mało kto rozumie internetowych twórców, strumieniujących swoje filmy online, a także wyzwania związane z zainteresowaniem firm promocją przy tego typu działalności. Właśnie na tych fundamentach narodził się pomysł na inStreamly – platforma ma pomagać streamerom uniezależnić się od medialnych gigantów prowadzących największe platformy na świecie (jak YouTube czy Twitch). Dzięki nowatorskim rozwiązaniom start-upu ci mieliby bezpośrednio, w sposób zautomatyzowany, współpracować z markami.
Czytaj więcej
Rodzimy start-up rozwija unikalną technologię światłowodową, która jest jednym z fundamentów rewolucji w zaawansowanych metodach produkcji, a także w biofotonice i medycynie.
Format mediowy stworzony przez inStreamly jest immersyjny, wchodzi w interakcje z tym, co dzieje się w grze lub na czacie streamera. Jak tłumaczy Wiktoria Wójcik, która dwukrotnie znalazła się na liście „Forbes: 30 Under 30”, sponsoring w przestrzeni gier, który był wcześniej zamknięty, manualny i niejasny, stał się mierzalny i zautomatyzowany.