Polski start-up opracował rozwiązanie dla osób zmagających się z niskim wzrostem lub cierpiących na asymetrię nóg. Jego innowacyjny produkt doda pacjentowi nawet 15 cm. Spółka z Wrocławia na swój autorski projekt wydłużania kończyn pozyskała już 10 mln zł. Inżynierowie z Orthoget przekonują, że nowatorki produkt jest tańszy, trwalszy i bezpieczniejszy niż inne dostępne na rynku, a przy tym zautomatyzowany, co usprawnia proces leczenia i pozwala normalnie funkcjonować w jego trakcie.
Lekarz czuwa zdalnie
Na produkt o nazwie OrthoSystem składają się trzy elementy: hybrydowy gwóźdź śródszpikowy, emiter pola magnetycznego OrthoWheel oraz system zdalnego monitorowania i zarządzania procesem leczenia. Jak tłumaczy Robert Jastrząbek, współtwórca Orthoget, emiter uruchamia napęd magneto-mechaniczny umieszczony w gwoździu. – Pacjent w pozycji siedzącej nakłada OrthoWheel na leczoną nogę i przykłada do czytnika indywidualną kartę RFID. Dzięki temu bezpiecznie i zgodnie z wprowadzonym przez lekarza w system danymi rozpoczyna się proces wydłużania kończyny. Trwa on około minuty i powtarzany jest dwa–trzy razy dziennie – wyjaśnia.
Czytaj więcej
Naukowcy zbadali komórki, które odpowiadają za coroczny wzrost poroża i szukają sposobu przekazania zdolności regeneracyjnych ludziom. To może być rewolucja w medycynie.
Całość monitoruje specjalny system, który daje możliwość dostępu do informacji zarówno z panelu lekarza, jak i pacjenta. W efekcie lekarz ma nie tylko podgląd bieżących rezultatów leczenia, ale też może zdalnie modyfikować jego proces. Pacjent z kolei zyskuje możliwość śledzenia postępów. – Sam gwóźdź śródszpikowy zbudowany jest ze stopu tytanu Grade 5, co oznacza, że cechuje go wysoka odporność na korozję w środowisku tkankowym oraz duża wytrzymałość przy stosunkowo niskiej gęstości. Stopy tytanu będące popularnym materiałem do produkcji implantów nie wywołują reakcji uczuleniowych, a dzięki wykorzystaniu ich w naszym rozwiązaniu możliwe jest zastosowanie zjawisk magnetyzmu do przenoszenia napędu wprawiającego implant w ruch – wskazuje prof. Dominika Grygier, współzałożycielka Orthoget.
Start-up podaje, że proces wydłużania kończyny implantem trwa ok. 12 miesięcy, a po zabiegu pacjent nie musi być poddany długotrwałej hospitalizacji (w przypadku wydłużenia dwóch kończyn jednocześnie pacjent nie jest też skazany na wózek inwalidzki).