Poznańska spółka CDeX podpisała kontrakt z Akademią Marynarki Wojennej Rumunii – publiczną instytucją edukacyjną i badawczą oferującą programy studiów w dziedzinie morskiej, rzecznej i portowej. Ta kupi od polskiego start-upu specjalistyczne Laboratorium Cyberbezpieczeństwa i Cyberobrony (CyberLab). Rumunia dzięki niemu zamierza przeprowadzić cyfryzację infrastruktury uczelni.
CDeX nawiązuje też np. współpracę z portem w Antwerpii, który jest jednym z centrów handlowo-logistycznych Europy. Polacy mają mu pomóc w szkoleniu tzw. cyberbezpieczników (ekspertów od ochrony IT), a właściwie stworzony przez nich poligon testowy, na którym można ćwiczyć walkę z hakerami.
Świat potrzebuje cyberwojowników
CDeX to start-up, który stworzył Piotr Harasimowicz. Inżynier informatyk jest też założycielem Vector Synergy, innej poznańskiej spółki, która również zajmuje się bezpieczeństwem w IT. Obie firmy to dziś wiodące podmioty w swojej branży na naszym kontynencie. – Vector Synergy świadczy głównie usługi dla rynku obronnego. Krótko mówiąc, jeśli wojsko lub organizacje, jak NATO, potrzebują wsparcia cywili w zakresie IT z zewnątrz, to dzwonią do nas – mówi Harasimowicz.
CDeX (skrót od Cyber Defence eXercise Platform) tworzy z kolei specjalistyczne oprogramowanie z tzw. robotami hakującymi. Na takim cyberpoligonie start-up sprawdza dla firm przygotowanie działów cyberochrony do odpierania ataków. – Jesteśmy w stanie naszym oprogramowaniem poddać ich realnemu ćwiczeniu, symulującemu uderzenie hakerskie z różnych stron – na infrastruktury np. serwerowe czy bazodanowe. Dzięki wirtualnym maszynom jesteśmy w stanie szybko odtworzyć część firmowej sieci lub zastosować predefiniowane scenariusze i zaatakować określoną infrastrukturę – tłumaczy założyciel spółki.
Czytaj więcej
Rośnie plaga kradzieży kluczy tzw. API do ChatGPT. Na nielegalnym dostępie do popularnej konwersacyjnej sztucznej inteligencji niektórzy oszczędzają nawet 150 tys. dol.