Rodzimy konstruktor łazików marsjańskich pozyskał właśnie inwestorów dla swoich nowatorskich autonomicznych maszyn. Mają podbić jednak nie Czerwoną Planetę, lecz biura i centra handlowe. Mowa o polskim start-upie United Robots, który rozwija flotę autonomicznych przemysłowych robotów sprzątających i szykuje się do ekspansji na rynki niemiecki i brytyjski.
Czytaj więcej
Jack Krawczyk, Szymon Sidor, Wojciech Zaremba, Łukasz Kaiser i Jakub Pachocki – te nazwiska warto zapamiętać. To nasi rodacy prowadzą świat ku rewolucji AI.
Jak tłumaczą w spółce, zaawansowane maszyny wyróżniają się na tle podobnych rozwiązań, gdyż – dzięki sztucznej inteligencji – mogą nawigować w zatłoczonych przestrzeniach, a przy tym zmniejszyć zużycie wody, detergentów i prądu. Taka innowacja przykuła już uwagę inwestorów. Pieniądze na rozwój tego projektu i ekspansję za granicę wyłożył właśnie m.in. fundusz Aper Ventures (kwoty transakcji nie ujawniono). Parę tygodni wcześniej w projekt zainwestował z kolei fundusz Spinaker Alfa (w ramach działania BRIdge Alfa, współfinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju).
Sposób na brak rąk do pracy
United Robots to start-up Dariusza Mańkowskiego. Zespołem kieruje z kolei Konrad Cop, były inżynier i twórca łazika marsjańskiego. Ten pierwszy podkreśla, że roboty opracowywane przez warszawską firmę są nie tylko wydajne, ale wręcz rewolucyjne, gdyż „mają zdolność do harmonijnej współpracy z ludźmi w zatłoczonych miejscach, w czasie rzeczywistym”. Na jednym ładowaniu boty mogą wyczyścić obszar równy dwóm boiskom piłkarskim.