Rosyjska inwazja mocno wstrząsnęła ukraińską służbą zdrowia – zniszczona infrastruktura, tysiące rannych wymagających ciągłego zaangażowania medycznego personelu i niegotowe na taki napływ pacjentów szpitale. Lekiem okazały się nowe technologie, w tym rozwiązanie opracowane przez CheckEye. Start-up Kirilla Goncharuka, który powstał w 2021 r., ale zintensyfikował swoją działalność podczas wojny, wykorzystał AI do wykrywania wczesnych stadiów retinopatii cukrzycowej za pomocą fotograficznych obrazów dna oka. Zdjęcia mogą być wykonywane w dowolnym miejscu, od przychodni po sklepy optyczne, przez personel niemedyczny – i tak do analizy są wysyłane do systemu opracowanego w partnerstwie z instytutem chorób oczu im. Fiłatowa (renomowaną jednostką badawczą w dziedzinie oftalmologii). Ukraiński medtech walczy w ten sposób z jednym z najczęściej występujących powikłań cukrzycy. Powoduje ono patologiczne zmiany w siatkówce oka, występuje u jednej trzeciej osób chorych na cukrzycę. Wczesna diagnoza w tym wypadku jest bezcenna.
Czytaj więcej
Asystenci AI posiadający różne osobowości i zainteresowania, rewolucja w komunikacji obrazkowej na komunikatorach oraz nowa odsłona Instagrama – to wszystko ma dać dużo więcej frajdy. Meta za pomocą AI chce stworzyć media społecznościowe na nowo.
Technologia CheckEye została przeszkolona za pomocą ok. 14 tys. obrazów z różnych źródeł. Potem prowadzono badania na pacjentach. – Za pomocą AI szukaliśmy oznak retinopatii u chorych na cukrzycę, a następnie weryfikowali to lekarze – wskazuje Kirill Goncharuk. I podkreśla, że wskaźnik skuteczności analizy sięga dziś 93 proc.
Badania przesiewowe oczu
Twórca start-upu zaznacza, że uruchomiono badania przesiewowe w pięciu ukraińskich regionach. – Zespół pracuje nad tym, by sztuczna inteligencja w najbliższym czasie potrafiła diagnozować jeszcze co najmniej dziesięć innych chorób przewlekłych – tłumaczy.
CheckEye otworzył już przedstawicielstwo w Polsce, gdzie szuka partnerów do badań pilotażowych. – Polski system opieki zdrowotnej też jest przeciążony. Mogą go wesprzeć technologie. Liczymy na współpracę ze szpitalami, uczelniami, samorządami – wyjaśnia Goncharuk.