Polski start-up da pacjentom szybki dostęp do badań. Nowy wymiar diagnostyki

Teleradius stworzył platformę teleradiologiczną, która pozwala zdalnie sięgnąć do opisów diagnostyki obrazowej. Potencjał projektu dostrzegli właśnie inwestorzy.

Publikacja: 06.11.2023 19:36

Diagnostyka obrazowa na wyciągnięcie ręki? Wyniki takich badań zamierza udostępniać placówkom medycz

Diagnostyka obrazowa na wyciągnięcie ręki? Wyniki takich badań zamierza udostępniać placówkom medycznym i pacjentom rodzima platforma Agnieszki Krysmann i Rafała Kazimierczuka

Foto: AdobeStock

Rynek usług diagnostyki obrazowej jest już wart ok. 7 mld zł, czyli prawie dwukrotnie więcej niż jeszcze w 2015 r. Jednocześnie polska służba zdrowia cierpi na niedobór radiologów – czas oczekiwania na opis badania w trybie standardowym wynosi od 24 godzin do nawet kilku miesięcy. Naprzeciw potrzebom placówek zdrowia i pacjentów postanowił wyjść start-up Teleradius.

To nowy gracz na rynku usług dla placówek medycznych. Mimo to spółka ma już pierwszych klientów – z jej usług korzystają zarówno podmioty prywatne, jak i publiczne. Co więcej, potencjał projektu dostrzegli również inwestorzy. Fundusz Tar Heel Capital Pathfinder (THCP), razem z aniołem biznesu Maciejem Woźniczakiem, zainwestował w tę firmę 1,5 mln zł.

AI nie zastąpi radiologa

Platforma, która oferuje dostęp do opisów badań obrazowych przygotowywanych przez specjalistów działających zdalnie w systemie teleradiologii, gwarantując krótkie terminy ich realizacji, to pomysł Agnieszki Krysmann i Rafała Kazimierczuka. Dzięki temu rozwiązaniu szpitale i pacjenci mogą liczyć na szybkie uzyskanie wyników diagnostyki: rezonansu magnetycznego, tomografii komputerowej, radiologii czy mammografii. Jak podkreślają w start-upie, platforma pozwala na sprawną kontynuację leczenia, a współpracującym z nią radiologom daje komfort pracy. – Liczba wykonywanych w Polsce badań obrazowych nieustannie rośnie, a placówki medyczne deklarują w zasadzie nielimitowane zapotrzebowanie na realizację usług związanych z ich opisami. Jesteśmy więc przekonani, że to odpowiedni moment, aby wejść na rynek z naszą usługą – mówi Agnieszka Krysmann, prezes Teleradiusa.

Czytaj więcej

Przełomowy test na nowotwory. Wyjątkowo wcześnie zdradza je pewne białko

Start-up chce maksymalizować korzyści płynące ze stosowania rozwijających się modeli uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji, które pozwalają m.in. na zwiększanie efektywności realizacji opisów radiologicznych i przyspieszenie procesu diagnozy. Technologie te zwiększają także precyzję diagnoz oraz poprawiają monitorowanie postępów leczenia.

– Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości, jakie dają nowe modele AI. Postrzegamy je jako szansę, AI może bowiem pomóc w odczycie obrazu i diagnozie typowych przypadków – tłumaczy Krysmann. I zastrzega, że zaawansowane algorytmy nie zastąpią jednak lekarza w rozmowie z pacjentami, konsultacjach z innymi lekarzami, obsłudze sprzętu czy postawieniu skomplikowanej diagnozy.

– Radiolodzy są i bardzo długo pozostaną więc niezastąpieni, a rozwój technologiczny może i powinien zostać wykorzystany do usprawnienia ich pracy – dodaje.

Technologia jak most

Współzałożyciele Teleradiusa mają wieloletnie doświadczenie w sektorze ochrony zdrowia. Krysmann przez kilkanaście lat była menedżerką w spółce Tomma Diagnostyka Obrazowa, działającej na rynku diagnostyki obrazowej, z kolei Rafał Kazimierczuk od lat wspiera podmioty medyczne w zarządzaniu projektami informatycznymi – współpracował m.in. z takimi placówkami jak Szpital Specjalistyczny w Wałbrzychu i EMC Instytut Medyczny we Wrocławiu. – Problemy w obszarze radiologii, z jakimi borykają się placówki zdrowia i pacjenci, znamy od podszewki – przekonuje Kazimierczuk. – To doświadczenie pozwoliło nam stworzyć produkt, który wychodzi naprzeciw potrzebom wszystkich zainteresowanych, tj. zarówno podmiotów medycznych i pacjentów, jak i radiologów. Obecnie współpracujemy z kilkudziesięcioma specjalistami, do końca roku chcielibyśmy co najmniej podwoić ich liczbę – dodaje.

W 2022 r. wartość globalnego rynku teleradiologii szacowano na 2,5 mld dol. Wedle prognoz do 2030 r. urośnie on o ok. 13 proc. – Rozwój technologii w medycynie umożliwia podniesienie standardów, a nowe rozwiązania przekładają się na rzeczywiste korzyści dla branży i pacjentów. W obliczu globalnych wyzwań zdrowotnych inwestycje w technologię stają się mostem łączącym nas z lepszą i bardziej dostępną opieką – komentuje Maciej Kosuń, menedżer w THCP.

Rynek usług diagnostyki obrazowej jest już wart ok. 7 mld zł, czyli prawie dwukrotnie więcej niż jeszcze w 2015 r. Jednocześnie polska służba zdrowia cierpi na niedobór radiologów – czas oczekiwania na opis badania w trybie standardowym wynosi od 24 godzin do nawet kilku miesięcy. Naprzeciw potrzebom placówek zdrowia i pacjentów postanowił wyjść start-up Teleradius.

To nowy gracz na rynku usług dla placówek medycznych. Mimo to spółka ma już pierwszych klientów – z jej usług korzystają zarówno podmioty prywatne, jak i publiczne. Co więcej, potencjał projektu dostrzegli również inwestorzy. Fundusz Tar Heel Capital Pathfinder (THCP), razem z aniołem biznesu Maciejem Woźniczakiem, zainwestował w tę firmę 1,5 mln zł.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes Ludzie Startupy
Niezwykły pomysł Szwajcarów. Ten kompozyt to lżejsze auta i ograniczenie emisji
Biznes Ludzie Startupy
Meble z konopi. Polacy stworzyli alternatywę dla wycinki drzew
Biznes Ludzie Startupy
Stworzyli nowy sposób wykrywania chorób. Firma ze Stalowej Woli wyciśnie łzy
Biznes Ludzie Startupy
Estończycy chcą skończyć z papierem. Ogromne oszczędności
Biznes Ludzie Startupy
Jak zmniejszyć bariery językowe w internecie. Czesi mają rozwiązanie
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił