Czy stracimy szansę na zbudowanie na krajowym podwórku własnych powietrznych taksówek? Okazja na włączenie się do globalnego wyścigu w kontekście rozwoju tej technologii może nam, dosłownie, przelecieć koło nosa. Nowatorskie elektryczne pojazdy eVTOL (pionowego startu i lądowania) to dziś rozwiązanie, na które mocno stawiają USA, Chiny czy Emiraty Arabskie. Takie innowacyjne środki transportu już działają w Dubaju, a wkrótce – przy okazji olimpiady – wzbiją się nad Paryżem. Jak się okazuje, futurystyczny pojazd typu aerotaxi ma szansę powstać też w naszym kraju. Tyle że stojący za nim start-up Sydron Air Mobility wzbudza coraz większe zainteresowanie za granicą, a w Polsce natrafia głównie na bariery. Rafą okazują się przepisy oraz dostęp do finansowania.