Nad Wisłą jest ponad 3,2 mln osób ze zdiagnozowana cukrzycą, a do tego – jak wynika z najnowszych danych NFZ – aż 6 mln Polaków ma stan przedcukrzycowy. Skala problemu rodzi potrzebę kreowania innowacyjnych rozwiązań, które umożliwią szybkie i powszechne wsparcie chorych oraz pomogą im w zmianie dotychczasowych nawyków. I właśnie tu swoją rolę do odegrania ma Advanced Medical Equipment (AME). Warszawska spółka opracowała tzw. diabetomat, który ma potencjał stać się rynkowym hitem.
W planach Advanced Medical Equipment giełda i seryjna produkcja
Szacuje się, że w ciągu pięciu lat globalny rynek glukometrów przekroczy wartość 15 mld dol. Obecnie jednak pacjent walczący z cukrzycą może skorzystać jedynie z inwazyjnych metod pomiaru, polegających najczęściej na nakłuwaniu palca i pobraniu próbki krwi. Na rynku dostępne są także urządzenia półinwazyjne, działające na zasadzie inteligentnego plastra wyposażonego w mikroigły, lecz tego typu metoda badania poziomu glukozy nie jest w Polsce refundowana i oznacza dla pacjenta comiesięczne dodatkowe koszty. AME szykuje więc zupełną rewolucję – bezinwazyjne urządzenie w kształcie telefonu komórkowego, które ma zastąpić tradycyjne metody pomiaru wykorzystywane przez chorych na cukrzycę, czy w badaniach przesiewowych w szpitalach i domach opieki. Potencjał aparatu jest olbrzymi, a w rynkowej ekspansji spółce pomogą inwestorzy. Firma jest już po trzech rundach finansowania, w których pozyskała ponad 3 mln zł, ale teraz wybiera się na giełdowy parkiet (przy wycenie ponad 42 mln zł). Debiut na New Connect (NC) zaplanowano na I połowę września.
Czytaj więcej
Nad nowymi lekami na nieuleczalne czy trudne do zwalczenia choroby pracują globalne koncerny, ale również firmy znad Wisły. Jest o nich nawet głośniej za granicą niż w Polsce. Ich gwiazda wkrótce może zabłysnąć.
AME planuje przeznaczyć pozyskane dzięki ofercie publicznej pieniądze na proces certyfikacji medycznej. W start-upie podkreślają, iż uzyskanie odpowiednich certyfikatów pozwoli wprowadzić urządzenie do procedur medycznych oraz pozwoli na przygotowanie Diabetomatu do komercjalizacji. Firma celuje już w uruchomienie seryjnej produkcji – ta miałaby nastąpić w perspektywie dwóch lat. Na razie spółka szykuje się do startu produkcji urządzeń w tzw. wersji przedrynkowej.
– Planujemy debiut na rynku New Connect, chcąc zainteresować rewolucyjnym projektem szersze grono inwestorów indywidualnych. Obecnie czekamy na ostateczne uwagi Komisji Nadzoru Finansowego. Liczymy na możliwie szybki debiut na rynku publicznym – mówi prof. Artur Rydosz, prezes AME.