Reklama

Była wiceminister uruchamia start-up z AI. Bot pomoże wygrać przetargi

Albania powołuje wirtualną minister odpowiedzialną za nadzór nad przetargami, a w Polsce start-up Anny Budzanowskiej tworzy bota TenderPro, który ma zwiększać szanse firm na wygrywanie kontraktów. AI wchodzi do zamówień publicznych i może zrewolucjonizować rynek.

Publikacja: 22.09.2025 10:28

Z procedurą przetargową zmierzy się AI. Wyzwanie od strony rynkowej podejmuje była wiceminister nauk

Z procedurą przetargową zmierzy się AI. Wyzwanie od strony rynkowej podejmuje była wiceminister nauki Anna Budzanowska

Foto: TenderPro

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie nowe pomysły w dziedzinie zamówień publicznych wprowadzają Albania i Polska?
  • Jak działa platforma TenderPro i jakie korzyści oferuje uczestnikom przetargów?
  • Jakie branże mogą odnieść największe korzyści z użycia TenderPro?

Walka z korupcją przy publicznych kontraktach to dla Albanii warunek zbliżenia się do Unii Europejskiej. Problem jest na tyle poważny, że premier Edi Rama zapowiedział krok rodem z literatury science-fiction – do jego rządu ma dołączyć Diella (po albańsku „słońce”) – członek gabinetu istniejący wyłącznie w formie wirtualnej, stworzony przez AI. Cel? nadzór nad przetargami, by były „w 100 proc. nieskazitelne”. Premier Rama przekonuje, że decyzje będą podejmowane „poza ministerstwami” i przekazywane sztucznej inteligencji, która, w przeciwieństwie do ludzi, jest całkowicie odporna na naciski i próby przekupstwa.

W Polsce z procedurą przetargową też zmierzy się AI. A wyzwanie od strony rynkowej podejmuje była wiceminister nauki, Anna Budzanowska.

AI oceni szanse w przetargach

Żona byłego ministra Skarbu Państwa Mikołaja Budzanowskiego stoi za start-upem TenderPro. To on stworzył pierwszego nad Wisłą agenta AI, który ma być bezcennym narzędziem dla uczestników przetargów. Dlaczego? Bo system ma pomóc w wygrywaniu konkursów. W tym pomogą właśnie zaawansowane algorytmy, analizując historię postępowań, w których uczestniczyli wykonawcy oraz dane o ich wcześniejszych praktykach. Narzędzie potrafi wyszukać przetargi pasujące do ich profilu, zbadać dokumentację, a nawet wyeliminować błędy formalne. Finalnie bot ocenia szanse na wygraną. Dzięki temu użytkownik tej AI znacząco przyspiesza proces wyszukiwania postępowań, podejmowania decyzji o udziale w przetargu i składania ofert. To na tyle perspektywiczne rozwiązanie, że w projekt byłej minister zainwestował właśnie fundusz Tar Heel Capital Pathfinder.

– To fundamentalna zmiana w podejściu do przetargów. Dziś przygotowanie oferty przetargowej to proces żmudny i kosztowny, pochłaniający dni pracy całych zespołów. TenderPro to zmienia. Platforma w unikatowy sposób łączy nasze doświadczenie rynkowe ze sztuczną inteligencją, pozwalając na tworzenie ofert szybciej, dokładniej i skuteczniej – wyjaśnia Anna Budzanowska.

Reklama
Reklama

A wie co mówi, bo sama ma ponad 20-letnie doświadczenie w projektowaniu i realizacji procesów przetargowych.

Czytaj więcej

Wiceminister edukacji Anna Budzanowska złożyła dymisję

Budzanowska, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego (ukończyła też studia Executive MBA na Uniwersytecie Gdańskim i Rotterdam School of Management Uniwersytetu Erazma), w przeszłości była m.in. podsekretarzem stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W ramach resortu kierowała pracami zespołu ds. reformy szkolnictwa wyższego, była również współtwórcą Narodowego Kongresu Nauki.

Tak działa TenderPro

Start-up Budzanowskiej zaznacza, że wykorzystanie wydajnego modelu AI zapewnia podmiotom, które użyją narzędzia, eliminację 70 proc. błędów formalnych w postępowaniach i 10-krotnie szybszą analizę dokumentacji. Efekt? Nawet 40-proc. wzrost liczby wygrywanych przetargów. Wdrożenie platformy TenderPro zajmuje od dwóch do pięciu dni, w zależności od wielkości przedsiębiorstwa (posiada API umożliwiające integrację z popularnymi systemami CRM, ERP oraz narzędziami do zarządzania dokumentami). System, który upraszcza i usprawnia procesy, dotychczas angażujące całe zespoły na wiele dni (start-up wskazuje, że dzięki tej technologii podmioty zaoszczędzą setki godzin pracy), dostarcza użytkownikom gotowy „raport dopasowania” oferty do kryteriów SIWZ (Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia), wyrażony w procentach, a także informacje o mocnych stronach oferty i rekomendacje do poprawy.

Narzędzie adresowane jest m.in. do firm z takich branż jak budownictwo, telekomunikacja i IT, transport i logistyka, a także edukacja, ochrona środowiska oraz medycyna i farmacja. Spore nadzieje właśnie z takim zastosowaniem AI wiąże Tar Heel Capital Pathfinder. Radosław Czyrko, partner zarządzający funduszem, przyznaje, że ma na celowniku projekty związane ze sztuczną inteligencją (zwłaszcza te na etapie pre-seed i seed).

Czytaj więcej

Bot biegłym rewidentem. Księgowa AI prześwietli firmy
Reklama
Reklama

– Jak zawsze przyglądamy się projektom z szerokiego spektrum branż i modeli biznesowych. Nie ograniczamy się tylko do AI, choć trudno nie zauważyć, sztuczna inteligencja odgrywa w tej chwili mniejszą lub większą rolę w każdym innowacyjnym projekcie – dodaje.

Diella walczy z korupcją

Najgłośniejszy w ostatnim czasie projekt AI w branży zamówień publicznych to jednak ten z Albanii. Premier Edi Rama ogłosił, że w skład gabinetu wejdzie nowy członek odpowiedzialny za przetargi, a przy tym całkowicie odporny na łapówki. Problem korupcji utrudnia Albanii proces akcesji do Unii Europejskiej, którego Rama chce dokonać do 2030 r. Czy rozwiąże go bot Diella? Rząd nie ujawnił jaki nadzór nad działaniem Dielli będą sprawować ludzie ani jak zamierza zabezpieczyć się przed potencjalnym manipulowaniem sztuczną inteligencją.

Diella zadebiutowała na początku tego roku jako wirtualny asystent na platformie e-Albania, ułatwiający mieszkańcom i firmom załatwianie urzędowych formalności. Przybrała formę postaci ubranej w tradycyjny albański strój, udzielała pomocy za pomocą poleceń głosowych i wydawała dokumenty opatrzone pieczęcią elektroniczną, co pozwala skrócić czas czekania i ograniczyć biurokrację.

Nie wszyscy jednak podzielają optymizm wobec nowej, wirtualnej minister. Boją się, że ta technologia może doprowadzić do innego rodzaju nieprawidłowości.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie nowe pomysły w dziedzinie zamówień publicznych wprowadzają Albania i Polska?
  • Jak działa platforma TenderPro i jakie korzyści oferuje uczestnikom przetargów?
  • Jakie branże mogą odnieść największe korzyści z użycia TenderPro?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

Walka z korupcją przy publicznych kontraktach to dla Albanii warunek zbliżenia się do Unii Europejskiej. Problem jest na tyle poważny, że premier Edi Rama zapowiedział krok rodem z literatury science-fiction – do jego rządu ma dołączyć Diella (po albańsku „słońce”) – członek gabinetu istniejący wyłącznie w formie wirtualnej, stworzony przez AI. Cel? nadzór nad przetargami, by były „w 100 proc. nieskazitelne”. Premier Rama przekonuje, że decyzje będą podejmowane „poza ministerstwami” i przekazywane sztucznej inteligencji, która, w przeciwieństwie do ludzi, jest całkowicie odporna na naciski i próby przekupstwa.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes Ludzie Startupy
Inteligentna opaska z Polski ratuje życie. Zauważył już ją sir James Dyson
Biznes Ludzie Startupy
Strażnik nieba NATO z Gdyni. Polska tarcza antydronowa podbija świat
Materiał Promocyjny
Huawei wyznacza nowy standard bezpieczeństwa magazynów energii
Biznes Ludzie Startupy
„Polski laser”. Ten start-up chce odmienić produkcję smartfonów i chipów
Materiał Promocyjny
Łączność dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy
Reklama
Reklama